220 tysięcy ludzi bawiło się na lotnisku Aeroklubu w Gliwicach.

Muzycy z Pet Shop Boys rzucili fanów na kolana. Ich występ był niezwykle widowiskowy. Zabawa zaczęła się jednak znacznie wcześniej. Jako pierwszy zagrał zespół Żuki. Rockowe standardy rozgrzały wszystkich. Potem przyszła pora na Voo Voo, czyli muzyczną mieszankę kultur i stylów. Do czerwoności publiczność rozgrzały grające trzecie w kolejności Piersi. Nie obyło się bez bisów i chóralnego śpiewania. Zagrane na koniec przez Pet Shop Boys słynne "Go West" zabrzmiało wręcz symbolicznie, bo zespół odjechał na zachód Europy.




Zdjęcia M.Buczek/G.Nowosielski, RMF FM