To będzie specjalna akcja z nadzwyczajnymi środkami bezpieczeństwa – tak o przewiezieniu z Holandii do Polski szefa grupy, która wyprała w naszym kraju 1,4 mld złotych z handlu narkotykami mówią reporterowi RMF FM śledczy. Holenderski sąd zgodził się na ekstradycję zatrzymanego na jesieni na lotnisku w Amsterdamie Izraelczyka z panamskim paszportem.

Shalom Lior A. ma być przetransportowany do Polski wojskowym samolotem CASA. Będzie szczególnie strzeżony.

W specjalnym konwoju funkcjonariusze przewiozą go z lotniska do siedziby dolnośląskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej, gdzie 39-latek będzie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

Ta akcja ma się odbywać w całkowitej tajemnicy - wiadomo, że nastąpi niebawem, jednak śledczy nie podają konkretnej daty. Te środki - jak usłyszałem - zaplanowano z uwagi na bezpieczeństwo podejrzanego.

Mężczyzna jest szefem grupy, która w Polsce prała potężne pieniądze należące do południowoamerykańskich karteli narkotykowych. Jest to czwarta zatrzymana osoba z pięciu podejrzanych. Grupa prała pieniądze narkotykowych gangów i dokonywała na wielką skalę oszustw internetowych. Warto dodać, że jeden z zatrzymanych ma też zarzuty sprzedaży narkotyków wartych blisko 3,5 mld złotych.

Na pieniądze grupy przestępczej śledczy natrafili dwa lata temu. 1,4 mld zł było zdeponowanych w Banku Spółdzielczym w Skierniewicach. Tę potężną kwotę przejął Skarb Państwa. 


Opracowanie: