Koniec sporu o kontrakt dla prywatnego szpitala EuroMedic z Katowic. Dziś kierująca śląskim NFZ-em Barbara Bulanowska w natychmiastowym trybie wypowiedziała szpitalowi wszystkie umowy.

Pacjenci mogą zostać w szpitalu, bo działa tam też inna firma medyczna, albo przejdą do innych placówek w regionie. Ich dyrektorzy zgodzili się już na przyjęcie dodatkowych pacjentów. Transport ma zapewnić EuroMedic.

Ale to nie koniec sankcji. Jak zapowiedziała Barbara Bulanowska, spółka nie będzie mogła już starać się w przyszłości o nowe kontrakty na leczenie. To skutki kontroli przeprowadzonej tam najpierw przez CBA, a potem przez Fundusz. Wykazały one m.in. że w szpitalu, który starał się o kontrakt, nie było odpowiedniego sprzętu, brakowało niezbędnego certyfikatu, nie było też odpowiedniej liczby łóżek dla pacjentów.

Pod koniec roku pracownicy szpitala rozpoczęli protest, bo nie zgadzali się na wypowiedzenie kontraktu. Umowę dwa razy przedłużano. W śląskim NFZ-cie stanowiska straciło dwóch dyrektorów.

Przenoszonych teraz do innych szpitali pacjentów nie ominą obowiązujące tam kolejki.

Sprawę ewentualnych nieprawidłowości i fałszowania dokumentów przy zawieraniu kontraktu bada prokuratura.

Dwa dni temu reporter RMF FM chciał rozmawiać z szefem EuroMedic. Ten za pośrednictwem swego rzecznika zgodził się, ale najpierw chciał poznać ewentualne pytania. Nasz reporter wysłał je mailem wczoraj rano. Odpowiedzi nie ma do dziś.

(j.)