Samochód pułapka eksplodował wczoraj w Wielkiej Brytanii. Tym razem obyło się bez ofiar. Jeszcze nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za ten akt terrorystyczny, istnieją jednak pewne ślady, które wskazują na ugrupowanie irlandzkie.

W drugim co do wielkości mieście brytyjskim Birmingham eksplodował wczoraj późnym wieczorem samochód pułapka. Istnieją wskazówki, że jest to dzieło irlandzkiej grupy rozłamowej, przeciwnej pokojowi w Irlandii Północnej. Eksplozja nie spowodowała ofiar w ludziach. Nikt też nie został ranny. Policja otrzymała ostrzeżenie o wybuchu, lecz nadeszło ono zbyt późno, by mogła podjąć jakąkolwiek akcję zapobiegawczą. Wybuch nastąpił w samym centrum Birmingham o 22.30 czasu miejscowego. O tej porze przechodzi tamtędy wiele osób udających się do nocnych lokali. Policja usunęła z okolicy przechodniów i otoczyła kordonem miejsce eksplozji.

07:30