Ponad 20 tys. odbiorców z Chorzowa i Katowic przez kilka godzin nie miało ciepła po awarii sieci. Popołudniu została usunięta. Do mniejszych awarii doszło też w Mysłowicach i Siemianowicach.

Największe kłopoty były w Chorzowie. Po awarii, do której doszło przy ul. Parkowej ciepłej wody w kranach i kaloryferach nie mieli odbiorcy w budynkach przy Rynku i na ponad 40 ulicach. Ta sama awaria objęła część Katowic - chodzi o rejon Osiedla Tysiąclecia. W sumie dostaw ciepła pozbawionych było 20 tys. mieszkań.

Do innej awarii doszło w Mysłowicach, gdzie ciepłej wody nie miało w około 300 mieszkaniach. Usterkę systemu ciepłowniczego wykryto też Siemianowicach Śląskich.