W przyszłym tygodniu zaczną się prace remontowe na dworcu w Modlinie - poinformował rzecznik PKP SA Michał Wrzosek. Budynek jest w bardzo złym stanie i od trzech lat jest wyłączony z eksploatacji. Remont ma się zakończyć w 2012 roku.

Budynek dworca przypomina ruina. Otwory okienne i drzwiowe są zamurowane, schody przy wejściu obrośnięte mchem, a dach i rynny zniszczone. Mimo to na stacji zatrzymują się pociągi, a dziennie korzysta z niej około tysiąca podróżnych.

Kolejarze szacują, że z chwilą otwarcia portu lotniczego w Modlinie podróżnych korzystających z dworca będzie więcej. Dworzec jest położony kilka kilometrów od lotniska. W przyszłości jest planowane dobudowanie łącznika kolejowego tak, aby tory dochodziły pod terminal.

Lotnisko w Modlinie, jako wspomagające lotnisko im. Chopina w Warszawie, ma obsługiwać przewozy międzynarodowe na liniach krótkiego i średniego zasięgu oraz przewozy krajowe między portami regionalnymi. Przepustowość portu szacuje się na 1,85 mln pasażerów w latach 2010-2014 oraz 23 tys. operacji lotniczych rocznie.

Wykonawca prac na dworcu w Modlinie jest już wybrany, a umowa podpisana. Prace powinny ruszyć w przyszłym tygodniu - powiedział Wrzosek. Remont, który wykona Warmińskie Przedsiębiorstwo Budowlane, ma się zakończyć jesienią 2011 r. Koszt prac to ok. 3,7 mln zł.

Dworzec ma zyskać nową elewację, nowe drzwi i okna. W odnowionym budynku powstanie punkt obsługi pasażera i świetlica internetowa. Na piętrze ma zostać utworzony hostel z kilkoma pokojami dla turystów.

Obecnie trwa budowa łącznika kolejowego na lotnisko im. Chopina na warszawskim Okęciu. Według planów, do tego portu lotniczego będzie można dojechać pociągiem jesienią 2011 r.