​"Nie mamy możliwości pilnej reakcji" - tak wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz w rozmowie RMF FM odpowiada na apel sejmowej Komisji Zdrowia o szybkie rozwiązanie problemu 15 tysięcy chorych po przeszczepach. Od maja dopłaty do niezbędnych dla nich leków immunosupresyjnych podrożały nawet o tysiąc złotych.

​"Nie mamy możliwości pilnej reakcji" - tak wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz w rozmowie RMF FM odpowiada na apel sejmowej Komisji Zdrowia o szybkie rozwiązanie problemu 15 tysięcy chorych po przeszczepach. Od maja dopłaty do niezbędnych dla nich leków immunosupresyjnych podrożały nawet o tysiąc złotych.
Zdj. ilustracyjne /MK /Archiwum RMF FM

W obliczu tej drastycznej podwyżki resort zdrowia zamierza negocjować z firmami produkującymi te ważne leki. Część z nich zadeklarowała już obniżki cen od lipca. Niestety tylko część.

Wiceminister Tombarkiewicz tłumaczy, że problem wynika z mankamentów ustawy refundacyjnej. Ta historia się powtarza. Nie wyciągnięto wniosków parę lat temu, a nagle od nas się żąda, że my musimy z dnia na dzień doprowadzić do zmian dla pacjentów - mówi.

Wiceminister zapewnia, że tańsze zamienniki są równie bezpieczne, jak leki, które podrożały. 

(az)