Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu postawiła zarzuty sześciu osobom zatrzymanym w poniedziałek przez CBA. Zarzuty usłyszeli m.in. b. rzecznik MON Bartłomiej M. oraz b. poseł PiS Mariusz Antoni K. Do sądu trafiły już wnioski o areszt dla b. członka zarządu PGZ i dwóch b. dyrektorów w tej firmie, a wieczorem także dla Bartłomieja M. i Mariusza Antoniego K.

O postawieniu zarzutów poinformowano we wtorkowym komunikacie prokuratury przekazanym mediom. Zarzuty dotyczą niegospodarności w spółce PGZ. Bartłomiej M. oraz były poseł Mariusz Antoni K. mieli powoływać się na wpływy w instytucji państwowej, pośredniczyć w załatwieniu określonych spraw za 90 tys. złotych.

Poza tym, Bartłomiej M. wraz z Agnieszką M. mieli przekroczyć swoje uprawnienia jako urzędnicy, przez co PGZ miała stracić pół miliona złotych.

Dodatkowy zarzut postawiony Agnieszce M. dotyczy przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego w związku z organizacją wystawy pod patronatem MON.

W poniedziałek rano CBA zatrzymało w Warszawie sześć osób. Wśród zatrzymanych są: były szef gabinetu politycznego MON, b. rzecznik MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były parlamentarzysta Mariusz Antoni K. Są też dwaj byli dyrektorzy PGZ oraz były pracownik Ministerstwa Obrony Narodowej. Radosław O., b. dyrektor biura marketingu PGZ Robert K. oraz b. dyrektor wykonawczy firmy Robert Sz. usłyszeli zarzuty działania na szkodę spółki i wyrządzenia jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.

Jak poinformował w komunikacie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, "przestępstwo ma związek z zawieraniem w imieniu PGZ niekorzystnych dla niej umów dotyczących usług szkoleniowych, organizacji targów przemysłu obronnego, a także koncertu i wystawy multimedialnej".

Jeszcze w poniedziałek w prokuraturze w Tarnobrzegu przeprowadzono czynności z trzema z tych sześciu osób. We wtorek przed południem rozpoczęło się przesłuchanie czwartej, a po południu na przesłuchanie dowiezieni zostali b. rzecznik MON Bartłomiej M. oraz b. poseł PiS Mariusz Antoni K.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu sędzia Marek Nowak poinformował we wtorek po południu, że do sądu trafiły już wnioski o trzymiesięczny areszt dla b. członka zarządu PGZ Radosława O., b. dyrektora marketingu PGZ Roberta K. oraz b. dyrektora wykonawczego tej firmy Robert Sz.

Śledztwo w tej sprawie było prowadzone od grudnia 2017 roku. Dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej PGZ przy zawieraniu fikcyjnych umów szkoleniowych i organizacji targów przemysłu obronnego.

Wydatki na szkolenia i reklamę w PGZ

Przypadek Polskiej Grupy Zbrojeniowej, którym zajmiemy się szczegółowo, jest tylko jednym z wielu, ale świetnie pokazuje, jak wokół jednej z największych państwowych spółek stworzono układ biznesowo-towarzyski służący wysysaniu publicznych pieniędzy za pomocą pozornych umów, fikcyjnych szkoleń, zawyżanych faktur. Oplatająca holding sieć sięgała poziomu zarządu PGZ oraz gabinetu politycznego MON. To tylko jeden z wielu obszarów funkcjonowania Grupy, który obecnie bada Centralne Biuro Antykorupcyjne - podkreślono w "Sieci".

Dziennikarze tygodnika opisali m.in. sprawę niejasnych wydatków na szkolenia i reklamę w PGZ, w którą miał być zamieszany b. rzecznik MON Bartłomiej M. i jego znajomi.

B. rzecznik MON zdementował wówczas doniesienia tygodnika i podkreślił, że CBA oczyściło go od wszelkich zarzutów karnych w tej sprawie. Jego zdaniem, autorzy artykułu dopuścili się manipulacji. Autorzy napisali wobec mnie paszkwil, który oprawili wyłącznie moim wizerunkiem (...) Stosując odpowiednią formę stylistyczną dopuścili się manipulacji, mającej na celu nieprawdziwe przypisanie wszystkich zarzutów mnie - wskazał.

B. rzecznik MON zwrócił też uwagę, że PGZ była osobną instytucją w stosunku do resortu obrony, w którym pełnił funkcję rzecznika i szefa gabinetu politycznego ministra. Podkreślił, że w kwestii poruszanej przez tygodnik reprezentował resort i nie miał wglądu w dokumentację ani przebieg wydarzeń organizowanych przez PGZ.

Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) to lider polskiego przemysłu i jeden z największych koncernów obronnych w Europie. Skupia ponad 60 spółek (branże: obronna, stoczniowa, nowych technologii), osiągając roczne przychody na poziomie 5 mld zł.

Opracowanie: