Budowę jednej z najważniejszych inwestycji unijnych w Polsce - drogi krajowej nr 16, mającej docelowo połączyć autostradę A1 z Via Balticą, nadzorował... człowiek bez wykształcenia i uprawnień, informuje "Rzeczpospolita". Leszek R. posługiwał się podrobionymi dyplomami Politechniki Warszawskiej oraz Mazowieckiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Od 1991 r. nadzorował różne inwestycje, od domów jednorodzinnych po mosty. Budował nawet... komendę policji w Grajewie. Na krajowej "16", modernizowanej kosztem ponad 1 mld zł., odpowiadał za budowę m.in. 10 mostów.

Wpadł przez przypadek - podpisał studentce budownictwa dziennik praktyk. Ktoś sprawdził podany przez niego numer uprawnień. Okazało się, że należy do innej osoby. Policja już przesłuchała Leszka R., teraz musi sprawdzić dokumentację budów, które prowadził.

"Rzeczpospolita" odnalazła CV Leszka R. na jednym z portali. Szuka teraz pracy jako inspektor nadzoru budowlanego na Pomorzu i w Gdańsku. rubryce wykształcenie wpisał... wyższe.