„Brytyjski urząd ds. poważnych nadużyć finansowych SFO bada, czy Paweł Piskorski przyjął łapówkę od firmy Alstom w zamian za wygranie przez nią przetargu na dostarczenie tramwajów dla stolicy” – donosi wtorkowa „Wyborcza”. Podkreśla, że były prezydent Warszawy zaprzecza tym oskarżeniom i jest zdziwiony postępowaniem na Wyspach.

"O potencjalnym przyjęciu korzyści majątkowej w zamian za wygranie przetargu przez Alstom informował prokurator Simon Farrell prowadzący tę sprawę w imieniu Serious Fraud Office (SFO). To część większego dochodzenia, które urząd prowadzi przeciw brytyjskiemu oddziałowi spółki Alstom -w latach 2000-06 miała ona zapłacić 8,5 mln dol. łapówek w zamian za kontrakty związane z transportem w Polsce, Indiach i Tunezji" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

We wtorkowej "Wyborczej" także:

- Ja wspieram Noworosję

- Jaja z probówki

- Twój kot nie zjadłby...