Na 3 miesiące aresztował warszawski sąd Piotra B., znanego poznańskiego biznesmena, oskarżonego w sprawie upadku Banku Staropolskiego. Jest on podejrzany o wystawienie podrobionych weksli. Grozi za to do 25 lat więzienia.

Sąd uznał, że wina Piotra B. jest „uprawdopodobniona”; powołał się także na wysoką karę, grożącą zatrzymanemu i obawę utrudniania przez niego postępowania.

Piotr B. został w środę zatrzymany przez ABW. Biznesmen jest głównym oskarżonym w procesie w sprawie upadku Banku Staropolskiego w 2000 roku. Obok niego na ławie oskarżonych zasiada 9 innych osób. Wszystkim prokuratura zarzuca doprowadzenie do upadku Banku, przez co 40 tysięcy osób straciło swoje oszczędności.

28 października Piotr B. został postrzelony na terenie własnej posesji. Poznańska prokuratura, prowadząca w tej sprawie śledztwo, dopuszcza dwa motywy działania napastnika – usiłowanie zabójstwa lub chęć zastraszenia ofiary. Po tym wydarzeniu biznesmen stawiał się w sądzie w asyście policyjnej ochrony.