Unijny komisarz ds. bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis rozmawiał z ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim o działaniach, jakie Polska zamierza podjąć w związku z niedociągnięciami w systemie kontroli rzeźni.

W przesłanym naszej dziennikarce w Brukseli oświadczeniu, komisarz ds. żywności zaznaczył, że minister Ardanowski ma przedstawić 18 marca listę działań naprawczych, które Polska musi podjąć w związku z wykrytymi przez unijnych kontrolerów niedociągnięciami w systemie kontroli rzeźni.

Poprosiłem ministra, aby był gotowy do przedstawienia listy działań realizowanych przez Polskę podczas tego spotkania - powiedział Andrukaitis.

18 marca, gdy na marginesie spotkania unijnych ministrów rolnictwa ma dojść do spotkania z udziałem Polski, Czech i Komisji Europejskiej, nie należy się spodziewać zniesienia nadzwyczajnych kontroli Czech.

Wyraźnie dla unijnego komisarza najważniejsze są teraz działania polskich władz w celu przekonania Czech, ale i pozostałych krajów członkowskich.

Andrukaitis powiedział, że miał "bardzo szczerą rozmowę" z ministrem Ardanowskim, co w języku dyplomacji oznacza, że była ona trudna. Unijny komisarz mówi wręcz o konieczności podjęcia przez Polskę "natychmiastowych działań, takich jak kontrole we wszystkich rzeźniach". Mam wrażenie, że minister rozumie, że jest to kwestia reputacji całego polskiego przemysłu. I mam nadzieję, że branża i ludzie zaangażowani również to rozumieją - powiedział komisarz Andrukaitis. 

Unijny komisarz mówi o konieczności "natychmiastowych działań, takich jak kontrole we wszystkich rzeźniach".

Tak więc wszystko będzie zależało od tego, czy Polsce uda się przekonać 18 marca Unię Europejską, że podjęte działania zapewnią bezpieczeństwo polskiemu mięsu. Zdaniem Andrukaistisa, potrzebna jest także odpowiednia, "przejrzysta i otwarta komunikacja" ze strony Polski w tej sprawie.


Opracowanie: