Nowa rezolucja ONZ w sprawie Iraku zawiera konkretne bardziej rygorystyczne warunki dla zadań inspektorów rozbrojeniowych w Iraku - informuje agencja France Press. Amerykanie są coraz bardziej zniecierpliwieni powolnym działaniem Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Przede wszystkim USA domagają się, aby inspektorzy rozpoczęli swoją misję w Iraku w ciągu 75 dni. Początkowo Bagdad ma miesiąc na pełną i kompletną deklarację w sprawie swoich arsenałów, następnie inspektorzy mają 45 dni, aby rozpocząć swoją pracę. Irak z kolei ma siedem dni na zaakceptowanie warunków nowej rezolucji od momentu jej przyjęcia.

Waszyngton coraz bardziej jest zniecierpliwiony powolnością, z jaką Rada Bezpieczeństwa ONZ debatuje na temat rozbrojenia Iraku. Rada Bezpieczeństwa nie może debatować wiecznie na temat nowej rezolucji w sprawie rozbrojenia Iraku. Chcielibyśmy, by w tej sprawie osiągnięto wreszcie porozumienie - powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Amerykański projekt nowej rezolucji wciąż budzi jednak obawy i zastrzeżenia Francji i Rosji, stałych członków Rady Bezpieczeństwa.

00:45