​Osiem lat więzienia grozi byłemu szefowi prokuratury apelacyjnej w Warszawie. Jak dowiedział się reporter RMF FM, prokuratura zakończyła śledztwo wobec Zygmunta K., który jest podejrzany o oszustwo i wyłudzenie 100 tysięcy złotych kredytu ze SKOK Wołomin.

Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, w czasie, gdy były prokurator apelacyjny starał się o pożyczkę z wołomińskiej kasy, miał zataić przed pracownikiem SKOK informacje o swoich zobowiązaniach finansowych, które miały wpływ na ocenę jego zdolności kredytowej. Wcześniej wziął dwa kredyty. O jednym nie powiedział składając wniosek o kolejne pieniądze. Informując o drugim, podał nieprawdę dotyczącą warunków spłaty.

SKOK przyznał mu 100 tysięcy złotych. Zbigniew K. spłacił kilka rat, w sumie kilkanaście tysięcy złotych, a potem przestał regulować zobowiązanie.

Zygmunt K. kilkanaście lat temu nadzorował najważniejsze śledztwa, między innymi w sprawie zabójstwa Marka Papały, afery Rywina, czy PZU z czasów Grzegorza Wieczerzaka.


Opracowanie: