Jak informuje reporter RMF po kilku dniach poszukiwań odnaleziono ostatniego z trzech zaginionych psów-ratowników, należących do Jurajskiej Grupy GOPR. Niestety, pies nie żyje. Ktoś rozbił głowę szczeniaka twardym przedmiotem. Zdaniem weterynarza śmierć psa nastąpiła w dniu jego zaginięcia.

Owczarek niemiecki o imieniu Hagan był najmłodszym psem-ratownikiem w jednostce jurajskiego GOPR-u. W ubiegły czwartek prawdopodobnie ktoś otworzył bramę i psy wydostały się z wybiegu Centralnej Stacji GOPR w Podlesicach. Po dwóch dniach - między innymi dzięki telefonom od naszych słuchaczy - dwa psy odnaleziono w promieniu kilkunastu kilometrów od stacji. Jeden wycieńczony i przemarznięty błąkał się w okolicy. Drugi został znaleziony na terenie gospodarstwa w miejscowości Hucisko koło Zawiercia. Co roku psy jurajskich ratowników uczestniczą w kilkunastu akcjach poszukiwawczych. Pomoc psów niejednokrotnie uratowała życie ludziom.

12:30