Łagodna zima i ciepłe lato sprawiły, że owady szybko się rozmnażają, często dając się we znaki ludziom. W tym roku dolnośląscy strażacy codziennie po kilkadziesiąt razy są proszeni o usuwanie gniazd uciążliwych owadów.

W nagłych przypadkach strażacy reagują natychmiast, często jednak odsyłają do specjalistów. Ci odradzają samodzielne próby pozbywania się niepożądanych lokatorów. Rozjuszony szerszeń potrafi żądlić nawet przez grubą odzież. A w przypadku osób uczulonych na jego jad, jedno użądlenie może nawet oznaczać śmierć.

Jak pozbyć się os i szerszeni dowiadywał się wrocławski reporter RMF Maciej Sas:

09:45