Dwaj SLD-owscy działacze ze Szczecina zostali zatrzymani przez CBŚ. Policja zarzuca im przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej. Mężczyźni - według policji - wyłudzili od 20 firm z całej Polski ok. 750 tys. zł. Obaj działacze zostali tymczasowo aresztowani.

Marek F. i Krzysztof O. zostali zatrzymani we Wrocławiu. Mechanizm ich działania był prosty – kupowali towary na wydłużony termin płatności – głównie nawozy sztuczne, ale nigdy za nie płacili. Później, wyłudzony towar sprzedawali po atrakcyjnej cenie.

Co ciekawe, Marek F, szczeciński działacz SLD i b. dyr. zakładu usług komunalnych, oszukując, pełnił funkcję prezesa jednej z wrocławskich firm, która jest w pełni zależna od Zakładów Chemicznych „Police”. Stanowiska we Wrocławiu nie mógł więc uzyskać przypadkowo, bo „Police” to firma państwowa.

Co więcej, F. został szefem firmy z Wrocławia, choć już wcześniej, prowadząc działalność, zalegał swoim klientom kilkadziesiąt tys. zł. Pieniędzy nie oddawał nawet po przegranych sprawach sądowych.

W Szczecinie, o dziwnych powiązaniach F. aż huczało, więc jego partyjni zwierzchnicy nie mogli nic nie wiedzieć o całej sprawie. Jednak dopiero po tymczasowym aresztowaniu obu członków Sojuszu, władze SLD zadziałały stanowczo – sprawy obydwóch panów skierowano do rzecznika dyscypliny partyjnej, z zastrzeżeniem, że nie powinni być zweryfikowani pozytywnie.

Procedura trwa – najwyraźniej areszt nie wystarczył, by F. i O. wykluczyć z partii, lub przynajmniej zawiesić ich członkostwo...

06:45