70 zalanych domów i budynków gospodarczych - to wynik nocnej ulewy w okolicach Brzozowa na Podkarpaciu. Deszcz padał tylko 1,5 godziny, ale opady były bardzo intensywne. Trwa usuwanie szkód.

Intensywnie padać zaczęło wieczorem.

Była niesamowita nawałnica, zaraz się ciemno zrobiło. W ciągu paru minut zrobił się taki przybór wód, że trudno to było opanować - opowiadali naszemu reporterowi mieszkańcy Brzozowa. W wielu domach wciąż trwa sprzątanie.

Woda wdarła się do 70 domów i budynków gospodarczych, nie oszczędziła mostów. Ucierpiały także 4 szkoły i oczyszczalnia ścieków. Deszcz uszkodził ponad 5 kilometrów dróg. Strażacy przez cały czas pompują wodę z piwnic i udrażniają odpływy. W wielu gospodarstwach rolnych zalane są studnie i pola z uprawami.

W tej chwili najmocniej pada na Dolnym i Górnym Śląsku oraz na Podkarpaciu. Rano deszczowo będzie także w Małopolsce, Świętokrzyskiem, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Po południu padać będzie w pasie od pomorskiego i Kujaw przez łódzkie po Śląsk.