Z walki o swoje pieniądze nie rezygnuje strajkujaca załoga Przedsiębiorstwa Maszyn i Konstrukcji w Ostrowcu. Od 5 dni pracownicy okupują zakład, domagając się zaległych wypłat. Od kwietnia dostają jedynie 200-ie złotych mięsięcznie. Firma jest im winna 3 miliony złotych.
Sytuacją w przedsiębiorstwie z Ostrowca zainteresował się rząd. Premier
Jerzy Buzek i minister sprawiedliwości Hanna Suchocka, chcą by minister
skarbu i prokuratura zbadali sprawę sprzedaży zakładu z Ostrowca.
KIELCE_2 (0,36")