Kilkudziesięciu niemieckich policjantów z Hamburga wkroczyło do firmy, należącej do imigrantów z Syrii. Policjanci podejrzewali, że sprzedający tekstylia właściciel ma powiązania z al-Qaedą. Oprócz właściciela zatrzymano jego żonę i dwóch synów.

Zdaniem Prokuratury Generalnej szef firmy miał bezpośrednie powiązania z hamburską komórką Al-Qaedy. Służby specjalne twierdzą również, że zatrzymany kontaktował się z Mohamedem Attą, jednym z porywaczy samolotów z 11 września.

Zatrzymany miał być odpowiedzialny za logistykę; organizował nielegalną imigrację dla niektórych islamskich fundamentalistów, fałszował dokumenty i prał brudne pieniądze.

00:50