Chirurdzy z krakowskiego szpitala dziecięcego przez osiem godzin ratowali nogi 10-letniej dziewczynki. Dziecko jechało z klasą autokarem na basen, kiedy pękła opona. Wybuch był tak silny, że rozerwał podłogę i ciężko ranił dziecko.

Rodzice Beatki nie wykluczają, że będą domagali się wysokiego odszkodowania od firmy przewozowej. Z informacji Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie wynika, że autokar był sprawny i miał aktualne badania techniczne.