Policjanci z Centralnego Biura Śledczego w Nowym Sączu zatrzymali trzech groźnych bandytów, którzy przez kilka miesięcy terroryzowali małopolskich biznesmenów. Zmuszali ich m.in. do płacenia haraczy oraz podpisywania weksli, dzięki którym przestępcy przejmowali zobowiązania finansowe szantażowanych ludzi.

Według policji bandyci byli niezwykle brutalni i działali bez żadnych skrupułów: Grozili, że zabiją jego, zabiją jego rodzinę, że podpalą dom. Nawet w którymś momencie przystawili temu człowiekowi do głowy pistolet, mówiąc o tym, że za chwilę go zastrzelą - mówi RMF, rzecznik małopolskiej policji inspektor Dariusz Nowak.

Jeden z biznesmenów był tak zastraszony, że mimo podpisania weksla, dalej płacił bandytom haracz. Ten człowiek, chociaż zapłacił im 27 000 zł za ten spokój, tego spokoju nigdy nie osiągnął - opowiada inspektor Nowak.

Przestępcy wyłudzili ponad pół miliona złotych. Policjanci są przekonani, że szantażowano kilku biznesmenów. Policja apeluje też, by wszystkie nękane przez przestępców osoby zgłosiły się do Centralnego Biura Śledczego. Dziś o dalszym losie zatrzymanych zdecyduje sąd. Gangsterom grozi do 10 lat więzienia.

foto Archiwum RMF

16:00