Reakcją na upadek koalicji była utrata wartości przez złotego. W stosunku do euro spadek ten sięgał 1,4 proc. Tym samym nasza waluta osiągnęła poziom, jaki ostatnio notowała 38 miesięcy temu. Potem jednak złoty odbił nieco od dna - teraz euro kosztuje 4,25 zł, a dolar 3,93 zł.

Znamy już nazwiska nowych ministrów, jednak to nie obsada personalna stanowisk, ale słabość obecnego mniejszościowego gabinetu budzi zaniepokojenie ekspertów. Istnieje bowiem ryzyko zaniechania lub niemożności wprowadzenia w życie ważnych rozwiązań gospodarczych. Kluczowe znaczenie będzie teraz miała zdolność rządu do zdobywania poparcia w parlamencie.

Dotychczas najpoważniejszym czynnikiem ryzyka był rozwój sytuacji wokół Iraku, obecnie nie będziemy mogli być spokojni o los referendum unijnego. A to właśnie niedawna jeszcze prawie pewność dotycząca naszego wejścia do Unii Europejskiej, stabilizowała polską gospodarkę. Dzięki perspektywie integracji z Unią, złoty umacniał się, a zagraniczni inwestorzy nie obawiali się lokowania pieniędzy w naszym kraju.

FOTO: Archiwum RMF

17:00