Prezydent USA George W. Bush opowiedział się za powołaniem specjalnej komisji, która ma ustalić, prawdę nt. raportów wywiadu ws. irackich programów broni masowego rażenia. Posiadanie takiej broni przez Husajna było podstawowym pretekstem do obalenia jego reżimu.

Dekret o powołaniu niezależnej komisji Bush wyda o tym tygodniu, jednak zdaniem „The Washington Post” to tylko gra na przeczekanie – przyznanie się do błędu przed wyborami, byłoby dla prezydenta oznaką słabości i mogłoby uczynić z tej sprawy główny temat kampanii wyborczej.

Ustąpienie przed powszechnymi żądaniami pozwala nieco osłabić wrzawę i odsunąć ew. wnioski poza listopadowe wybory.

Biały Dom potrzebuje też czasu na stabilizację sytuacji w Iraku. Sukces tej misji, rozpoczęcie wycofywania amerykańskich oddziałów, powinno Amerykanom pozwolić zapomnieć o co w całej sprawie chodziło.

Obserwatorzy wyrażają z kolei nadzieję, że śledztwo pomoże poprawić pracę wywiadu. Powtarzana jest także opinia, że uczciwe wyjaśnienie sprawy jest konieczne dla odzyskania przez Waszyngton międzynarodowej wiarygodności.

06:15