Inwestorzy na warszawskiej giełdzie najwyraźniej ogłaszają zwycięstwo miliardera Leszka Czarneckiego w starciu z państwem. Tego samego Czarneckiego, który ponad tydzień temu publicznie oskarżył byłego już szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego o żądanie 40 milionów złotych łapówki.

Na stołecznym parkiecie mamy dziś ogromne wzrosty cen akcji jego firm.

Akcje Getin Noble Banku drożeją o godzinie 16 aż o 36 procent. Akcje Idea Banku 30 procent. Open Finance 13 procent.

To ogromna zmiana trendu, bo od czasu wybuchu afery korupcyjnej, o problemach banków Czarneckiego stało się głośno i ich notowania mocno spadały.

Inwestorzy na giełdzie uwierzyli, że miliarder Leszek Czarnecki tak wyraźnie przedstawił się jako ofiara wielkiego rządowego spisku, że teraz PiS nie może pozwolić na to by jego banki padały albo były nacjonalizowane. Że teraz władza musi zrobić wszystko by mu pomóc. Bo inaczej zostanie oskarżona o zemstę na miliarderze.

Stąd te wzrosty.

(nm)