16-letni chłopak śmiertelnie zatruł się tlenkiem węgla w Dębinie Łętowskiej koło Wojnicza w Małopolsce. Jego ciało znaleziono w łazience. W ten weekend w Krakowie również tlenkiem węgla zatruła się 19-letnia studentka z Norwegii.

16 osób z tej samej kamienicy przewieziono na oddział toksykologii szpitala Rydygiera w Krakowie. Na szczęście ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Pierwsze objawy zatrucia tlenkiem łatwo zauważyć. Są objawy zwiastunowe tzn. występują nudności i wymioty, bardzo silny ból głowy i uczucie niemiarowego bicia serca. Powinniśmy wtedy natychmiast opuścić pomieszczenie, wyjść na zewnątrz i otworzyć okno.

Może zdarzyć się także tak, że przez kilka miesięcy możemy być podtruwani i nawet o tym nie wiemy. Występuje wtedy przewlekłe zatrucie tlenkiem węgla, które objawia się bardzo silnymi bólami głowy, uczuciem zmęczenia nie do opanowania, brakiem koncentracji.

W ubiegłym roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla w Małopolsce zmarło kilkanaście osób.

16:30