Zamiast na restrukturyzację szły na pensje. Mowa o pieniądzach z ulgi transportowej, z której od lat korzystają południowe rafinerie. Resort finansów chce skończyć z tego rodzaju kosztownymi prezentami.

Ulga przyznana 4 lata temu miała pomóc w zrestrukturyzowaniu zakładów. Pieniądze otrzymywało 5 południowych rafinerii – Jasło, Gorlice, Czechowice-Dziedzice, Jedlicz i Trzebinia. Do każdej tony przerobionej ropy, która trafi do tych zakładów koleją lub cysternami, Skarb Państwa dopłaca 120 złotych. Rafinerie, do których ropa trafia rurociągiem, dopłat nie otrzymują.

Niestety pieniądze, które dzięki ulgom trafiały do zakładów, przeznaczano na najpilniejsze potrzeby np. na płace., a nie na nowe inwestycje, które pozwoliłyby się uniezależnić od ulg. Restrukturyzowała się tylko rafineria w Trzebini. W sumie dostała od skarbu Państwa 200 mln złotych.

Dwa razy więcej otrzymał gorlicki Glimar, Jasło i Czechowice. Jednak firma w Gorlicach jest na progu upadłości. Zadłużenie zakładu sięga 1 mld złotych.

Resort finansów ma już konkretny plan, jak wybrnąć z tej sytuacji. Ministerstwo nie ukrywa, że chciało radykalnych posunięć w kwestii ulgi transportowej, jednak musiało w tym przypadku pójść na kompromis i opracowało system niezbyt bolesnego z nią rozstania. Ta ulga byłaby coraz mniejsza w kolejnych okresach, aż w końcu wynosiłaby zero. Chcemy, aby to stało się w możliwie krótkim okresie – mówi Jarosław Neneman wiceminister finansów odpowiedzialny za politykę akcyzową.

Wg naszych informacji ulga zniknęłaby zupełnie w 2007 roku. A to znaczy, że dla rafinerii południowych właściwie nie ma już ratunku. 3 z nich w piątek oficjalnie zostaną wchłonięte przez grupę Lotos.

Ostateczna decyzja ws. ulgi transportowej zapadnie natomiast w przyszłym tygodniu. Z pewnością będzie to jedna z najtrudniejszych decyzji ministra finansów. Tym bardziej że przeciwko zniesieniu ulgi jest trzech jego kolegów z rządu: wicepremier Jerzy Hauser, minister skarbu Jacek Socha i szef resortu rolnictwa Wojciech Olejniczak.

Dlaczego ta trójka ministrów jest przeciw, o tym w relacji Romana Osicy: