Dynamika wzrostu gospodarczego w Polsce w kolejnych kwartałach dalej będzie na plusie. To prognozy analityków Ministerstwa Gospodarki. GUS ujawnił, że Produkt Krajowy Brutto wzrósł w pierwszym kwartale o 0,8 procent. Eksperci resortu dodają jednak, że najbliższa perspektywa rozwoju gospodarczego w Polsce jest silnie uzależniona od sytuacji zewnętrznej.

Zobacz również:

A ta nie jest najlepsza. Dla przykładu, PKB Łotwy spadło aż o 18,6 procent, Litwy o blisko 11 procent, a Niemiec o prawie 7 procent. Jak zapowiada minister finansów, w poniedziałek zostaną podane "pewne daty" dotyczące nowelizacji budżetu. Pierwsze informacje dotyczące budżetu otrzyma Rada Ministrów, bo takie są wymogi prawne. Po Radzie Ministrów ten dokument będzie ujawniony i wszyscy państwo będziecie go znali - powiedział Jacek Rostowski:

Prace nad nowelizacją zaczną się w ciągu kilku tygodni. Ministerstwo Finansów potrzebuje jeszcze danych o wykonaniu budżetu w maju i dochodach z PiT-ów. Te dane mają być znane w połowie czerwca.

Utrzymanie wzrostu to duży sukces

Wzrost gospodarczy zwolnił w I kw. 2009 r. do 0,8% rok do roku z 2,9% kwartał wcześniej – podał Główny Urząd Statystyczny. Pomimo gorszego wyniku, analitycy podkreślają, że sam fakt utrzymaniu wzrostu, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację na świecie, jest dużym sukcesem. A w porównaniu z ostatnim kwartałem 2008 roku gospodarka urosła o 0,4%, co jest najlepszym wynikiem na Starym Kontynencie!

Głównym czynnikiem wzrostu PKB pozostaje popyt krajowy. W I kwartale tego roku największy wpływ na wzrost PKB miało spożycie indywidualne 0,7 pkt. proc. Wpływ popytu inwestycyjnego wyniósł 0,0 pkt proc. Odnotowano nieznaczny negatywny wpływ popytu zagranicznego (eksportu netto) na tempo wzrostu gospodarczego (-0,1 pkt proc.) - głosi komunikat.

To pierwsze dane, które naprawdę pokazały, jaka jest skala kryzysu w Polsce. Teraz już wiemy, że nasz kraj jest w bardzo ekskluzywnej grupie państw Europy, które wciąż opierają się recesji. Widać mocne spowolnienie, ale wciąż mamy niewielki wzrost. Takie też były oczekiwania rynku. Jedenastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekiwało, że PKB zwiększył się w pierwszym kwartale tego roku o 0,7%. Prognozy mieściły się w dość szerokim przedziale od -0,6% do +1,4% przy średniej na poziomie +0,72%.

Wyszło 0,8% - czy to dużo czy mało? Dla porównania: spadek Produktu Krajowego Brutto Litwy wyniósł w pierwszym kwartale aż 13,6 proc., PKB Niemiec spadł o 6,7%, Szwecji o 6,5%, Wielkiej Brytanii o 4,1%, Czech o 3,4%, a ukraińska gospodarka gwałtownie zanurkowała – tam ten spadek mógł wynieść nawet 23 procent (oficjalnych danych jeszcze nie ma). Na tym tle nasza gospodarka wygląda imponująco.

Polska najlepsza w Europie

Dotąd dynamikę gospodarczą w I kwartale opublikowało 16 państw. Polska jest jedynym, który zanotował wzrost kwartał do kwartału:

Zmiana PKB w ujęciu kwartalnym:

1. Polska +0,4 proc.
2. Cypr 0,0
3. Norwegia -0,4
4. Szwajcaria -0,8
5. Szwecja -0,9
6. Francja -1,2
7. Belgia -1,6
8. Grecja -1,9
9. Wlk. Brytania -1,9
10. Węgry -2,3
11. Włochy -2,4
12. Austria -2,8
13. Holandia -2,8
14. Niemcy -3,8
15. Litwa -10,5
16. Słowacja -11,2

W ujęciu rocznym, PKB Polski wzrósł o 0,8 proc. Tutaj jesteśmy na trzecim miejscu – za Norwegią (+1,5 proc.) i Cyprem (+1,4 proc.). Dziś o 6,5-proc. spadku PKB poinformowała Szwecja.