Katowicka prokuratura przygotowała już 13. akt oskarżenia w sprawie gangu Janusza T., pseudonim "Krakowiak". Mężczyzna odpowiada przed sądem za kierowanie zbrojną grupą przestępczą, zlecanie zabójstw i handel narkotykami. Grozi mu za to dożywocie.

Kolejnymi wątkami działalności gangu "Krakowiaka" są niewyjaśnione dotąd zabójstwa sprzed kilku lat. Janusz T. i sześciu jego współpracowników odpowie za zabójstwo małżeństwa – właścicieli kantoru z Sosnowca, zabójstwo Andrzeja Firsta, kickboksera z Krakowa, któremu zadano 20 ciosów nożem oraz za zamordowanie Marioli F. – właścicielki kantoru w Opolu. W akcie oskarżenia jest mowa również o „nakłanianiu do zabójstwa prokuratora i policjanta”, rozpracowujących grupę "Krakowiaka". Według prokuratury, miało to być ostrzeżenie, że nie należy pracować zbyt aktywnie nad rozpracowaniem gangu. Janusz T. miał też zlecić zabójstwo jednego z członków swojej grupy. Czterem osobom, w tym "Krakowiakowi", za stawiane zarzuty grozi dożywocie.

Do sądów w całej Polsce trafiło już kilkanaście aktów oskarżenia przeciw członkom gangu. Zarzuca się im kilkanaście zabójstw (w pierwszym akcie oskarżenia znalazły się cztery zabójstwa), porwania, rozboje, handel bronią i narkotykami, kradzieże i oszustwa.

Foto: Archiwum RMF

15:20