Władze Berlina są zaniepokojone wzrostem liczby par przyłapanych na praktykach seksualnych pod gołym niebem. W ubiegłym roku na "na gorącym uczynku" przyłapano w stolicy Niemiec 239 osób, dwa razy więcej niż w 2011 r.

Frywolni berlińczycy upodobali sobie największy i najsłynniejszy park Tiergarten oraz popularny Treptower Park. Z pewnego zakątka Tiergarten korzysta tylu zakochanych, że znalazł się on pod specjalną obserwacją policji.

Zgodnie z niemieckim prawem, przebywanie w miejscu publicznym nago nie jest naruszeniem prawa. Uprawianie seksu w miejscu publicznym także nie jest w Niemczech nielegalne, jeśli para okryje się przynajmniej ręcznikiem.

Pomimo tak łagodnych przepisów policja przewiduje, że obecny rok będzie rekordowy pod względem liczby mandatów za uprawianie seksu w miejscach publicznych.

Za nieobyczajne zachowanie w miejscu publicznym przyłapani musieli zapłacić mandat w wysokości 150 euro. Bezrobotni mogą liczyć na mandaty ulgowe - 34 euro.

Medexpress/Deutsche Welle