W czasie Porannej rozmowy w RMF FM minister do spraw integracji społecznej Agnieszka Ścigaj tłumaczyła, czym zajmuje się w rządzie. „Nagle do nas dopłynęło wiele ludzi, którzy potrzebują włączenia i integracji społecznej. Trzeba myśleć ponad resortami. Trzeba im dać mieszkanie, pracę, edukację. Te rzeczy do tej pory były w różnych resortach” – powiedziała.

Robert Mazurek pytał swojego gościa, jakie konkretne działania zostały przez nią podjęte od czasu powołania do rządu. To jest dość specyficzna sytuacja i moja rola też jest specyficzna. (...) Opracowałam program ‘Wzajemnie potrzebni’-  to jest program pilotażowy, który musimy przetestować w Polsce.

Ścigaj mówiła też o przygotowaniu pustostanów, w których będą mogli zamieszkać uchodźcy z Ukrainy. W tej chwili zrobiliśmy inwentaryzację, znaleźliśmy środki, żeby te pustostany można było dostawać. Takich pustostanów może być 250 tysięcy - powiedziała.

Minister została też spytana, co sądzi o działalności Norberta Kaczmarczyka, wiceministra rolnictwa. Przez 2 miesiące bardzo intensywnie zajęłam się swoją pracą i zadaniem, do którego zostałam powołana. Nie jestem w stanie ocenić jego pracy - zaznaczyła.

Ścigaj: Sprawa Kaczmarczyka wygląda źle

Przez dwa miesiące odbyłam 67 spotkań z organizacjami pozarządowymi, z różnymi resortami, dyrektorami i szczerze powiedziawszy nie miałam szansy ocenić, czym zajmuje się minister rolnictwa - mówiła Agnieszka Ścigaj pytana, czy wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk powinien zostać zdymisjonowany. Ścigaj przyznała, że sprawa Kaczmarczyka "wygląda źle", ale nie chciała ocenić postawy kolegi z ławy rządowej. Jestem w rządzie i przyjęłam reguły, jakie w nim obowiązują, czyli premier taką decyzję podejmuje, nie ja - stwierdziła.

Minister ds. integracji była też pytana, czy chciałaby, żeby więcej ukraińskich dzieci integrowało się w Polsce. Z danych wynika, że w Polsce jest ok. 800 tys. dzieci z Ukrainy, jednak tylko niecałe 200 tys. z nich chodzi do polskich szkół. Może ja bym chciała, ale trzeba szanować uzgodnienia i samą wolę rodziców - odparła Ścigaj. Minister mówiła też, ile pieniędzy na pomoc uchodźcom Polska otrzymała z Brukseli: Niewiele. Do tej pory ok. 144 mln euro, ale to jest bardziej na wzmocnienie granicy.

Agnieszka Ścigaj po głosowaniu w ubiegłym roku ws. lex TVN krytycznie wypowiadała się na temat Pawła Kukiza, gdy lider Kukiz’15 postanowił wesprzeć w tym głosowaniu PiS. Jestem przekonana, że jeszcze trochę, a on zobaczy, że kolejny raz został zrobiony w balona - mówiła wtedy Ścigaj. Czy dziś ma poczucie, że sama też została "zrobiona w balona" przez partię rządzącą? Na razie tego tak nie odczuwam. Dostałam narzędzia, żeby zrobić to, do czego się zobowiązałam - odpowiedziała Ścigaj.