"Na pewno pójdę na wybory i zagłosuję w II turze. Teraz przyglądam się temu, co zrobią kandydaci" – mówiła Paulina Matysiak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Zaznaczyła: "Dopuszczam głosowanie na Karola Nawrockiego".
To jest naprawdę duży sprawdzian dla kandydatów: co oni zrobią, co położą na stole, z jakimi propozycjami wyjdą do wyborców, którzy mają lewicowe potrzeby - podkreśliła, odnosząc się do walki o głosy wyborców, którzy w pierwszej turze wyborów nie głosowali ani na Trzaskowskiego, ani na Nawrockiego.
Pytana o to, co musi zrobić Rafał Trzaskowski, żeby przekonać do siebie jej wyborców, odpowiedziała: Myślę, że Rafał Trzaskowski nie zabiega o wyborców lewicy. Uważa, że ci wyborcy powinni zostać mu podani na tacy. Tak jak zostali mu podani wyborcy Trzeciej Drogi.
Matysiak wskazywała, że wielu wyborców lewicy może mieć już sprecyzowaną wizję, na kogo zagłosuje, ale bardzo wielu nie zagłosuje na wymarzonego kandydata, lecz na mniejsze zło.
Myślę, że będzie się chciało wybrać osobę, która przypilnuje naszych interesów, chociażby kwestii związanych z wolnymi niedzielami czy składką zdrowotną - zaznaczyła.