Poznańscy radni przegłosowali podwyżkę podatku od nieruchomości i od środków transportu. Najbardziej jednak po kieszeni uderzą wyższe o 8 proc. ceny wody, choć akurat za tą podwyżką radni nie zagłosowali.

Uchwała nie została przyjęta, ale przewodniczący poznańskiej Rady Miasta Grzegorz Ganowicz tłumaczy, dlaczego nowa, wyższa taryfa zacznie obowiązywać.

Żeby ceny nie weszły w życie, to rada, która odrzuciła uchwałę, musiałaby jednocześnie podjąć decyzję o dopłatach do cen wody. Takiej uchwały nikt nie złożył, dlatego będą obowiązywać wyższe ceny. Tak jest skonstruowany przepis prawny, ja nie odpowiadam za jego logikę - zaznacza.

Prezes Aquanetu Paweł Chudziński twierdzi, że logiczna jest sama podwyżka.

Dzisiaj woda jeszcze by była, ale zaczynamy już przystosowywać tereny pod przyszłe ujęcie wody dla naszych klientów - wyjaśnia.

Dlatego klienci, mimo stanowiska rady, zapłacą więcej.