Wisła żegna skoczka Adama Małysza, a wita kierowcę rajdowego. W beskidzkim kurorcie rozpoczęła się w sobotę dwudniowa impreza, podczas której fani czterokrotnego mistrza świata będą mu dziękować za wspaniałą karierę.

Na mieszkańców, kibiców i turystów czekają liczne atrakcje, m.in. otwarty turniej skoków narciarskich na komputerze. Wielka "ściana wspomnień" czeka, by wpisać na niej podziękowania dla mistrza za lata sportowych wzruszeń. Zaplanowano też grę terenową "Zdobądź Wisłę dla Adama Małysza", a także konkursy dla dzieci i młodzieży.

Na otwarcie imprezy Adam Małysz przyjechał w białym rajdowym samochodzie. Samochody zawsze były mi bliskie, ale teraz to nie to samo - jazda wyczynowa wymaga ogromnego poświęcenia. Wiele nauki przede mną. Moim marzeniem jest start w Rajdzie Dakar. Robię wszystko, by tam wystartować i ukończyć ten rajd. To wielkie wyzwanie - podkreślił najlepszy polski skoczek w historii.

Do pożegnania przyłączyła się również jedna z wiślańskich cukierni, przygotowując dużą wersję ciastka, które 10 lat temu powstało na cześć Małysza - "ciastka mistrza AM AM".

Adam Małysz oficjalnie zakończył karierę sportową 26 marca w Zakopanem. Na Wielkiej Krokwi oddał wówczas ostatni skok. Skoczek zdobył m.in. cztery medale olimpijskie, cztery tytuły mistrza świata, cztery Kryształowe Kule Pucharu Świata, trzy tytuły zwycięzcy Letniej Grand Prix. Na najwyższym stopniu podium zawodów PŚ stawał 39 razy.