To będzie najwyższy kontrakt w historii zawodowego sportu. Jak podaje ESPN, powołując się na "zorientowane w sytuacji źródła", 27-letni baseballista Mike Trout i jego drużyna Los Angeles Angels są bliscy sfinalizowania umowy, na mocy której za 12 lat występów w barwach ekipy z Miasta Aniołów zawodnik ma zgarnąć astronomiczną kwotę ponad 430 mln dolarów!

Mike Trout, uważany za najlepszego baseballistę swojego pokolenia, reprezentuje barwy Los Angeles Angels od 2011 roku, a więc od początku swoich występów w Major League Baseball (MLB).

Obecnie zawodnik i klub finalizują przedłużenie dotychczasowej umowy, a nowy kontrakt Trouta opiewać ma - jak podaje ESPN - na ponad 430 mln dolarów za 12 lat gry! Oznacza to, że rocznie baseballista zarabiać będzie blisko 36 mln dolarów.

I pobije wszelkie dotychczasowe rekordy.

Obecnie rekord średnich rocznych zarobków w baseballu należy do Zacka Greinke, który reprezentując barwy Arizona Diamondbacks wzbogaca się co roku o 34,4 mln dolarów (w sumie jego 6-letni kontrakt wart jest 206,5 mln dolarów).

Trout zdetronizuje również Bryce'a Harpera, który 2 marca podpisał najwyższy - jak dotąd - w amerykańskim baseballu kontrakt: za 13 lat gry w Philadephia Phillies ma zgarnąć 330 mln dolarów.

Umowa Trouta pobije również najwyższy dotychczas kontrakt w historii sportu: mowa o kontrakcie boksera Canelo Alvareza z agencją DAZN, zgodnie z którym za stoczenie w ciągu pięciu lat jedenastu walk Meksykanin dostanie 365 mln dolarów.

Numer 1 w światowym baseballu

Urodzony 7 sierpnia 1991 roku Trout występuje w Angels na pozycji zapolowego. Został wybrany w drafcie w 2009 roku z numerem 25. Na początku kariery występował w zespołach niższych lig: Arizona Angels, Cedar Rapids Kernels, Rancho Cucamonga Quakes i Arkansas Travelers. W MLB zadebiutował 8 lipca 2011 roku w pojedynku Angels przeciwko Seattle Mariners. Miał wtedy 19 lat.

W lipcu 2012 po raz pierwszy wystąpił w Meczu Gwiazd. W tym samym sezonie został również najmłodszym w historii MLB zawodnikiem, który wstąpił do Klubu 30-30, zdobywając 30 home runów i 49 skradzionych baz. Wybrano go wówczas najlepszym debiutantem ligi.

W marcu 2014 roku podpisał nowy, sześcioletni kontrakt wart 144,5 mln dolarów.

15 maja 2014 w meczu z Tampa Bay Rays rozegranym na Angel Stadium w Anaheim Trout zdobył pierwszego w MLB walk-off home runa. Dokładnie dwa miesiące później w Meczu Gwiazd zaliczył RBI triple i RBI double i został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania. W tym samym roku został uznany jednogłośnie MVP American League.

17 kwietnia 2015 roku w meczu z Houston Astros zdobył 100. i 101. home runa w MLB i został najmłodszym zawodnikiem w historii, który osiągnął pułap 100 home runów i 100 skradzionych baz.

17 listopada 2016 po raz drugi w karierze wybrany został najbardziej wartościowym zawodnikiem Major League Baseball.