Podopieczni Raula Lozano pokonali w Saitamie Chiny 3:0 (25:21, 25:20, 25:21) w meczu grupy A mistrzostw świata siatkarzy.

To był udany debiut polskich siatkarzy w mistrzostwach świata. W meczu z Chinami zagrali spokojnie, pewnie punktując rywali w końcówkach setów.

Początek meczu był nerwowy w wykonaniu obu zespołów. Polscy i chińscy siatkarze psuli sporo zagrywek. Wyrównana gra była do drugiej przerwy technicznej, potem ataki Sebastiana Świderskiego i jego kolegów zaczęły robić wrażenie, skutecznie też funkcjonował ich blok. Umiejętnie grą, podobnie jak w całym spotkaniu, kierował Paweł Zagumny.

W drugim secie Chińczycy prowadzili m.in. 8:7 i 12:10. Od stanu 20:20 rywale już nie zdobyli punktu. W końcówce efektowne były szczególnie polskie bloki.

Trzeci set był powtórką dwóch poprzednich. Przy stanie 19:17 trener Raul Lozano dokonał pierwszej zmiany. Daniela Plińskiego zastąpił Wojciech Grzyb. W sobotę Polska zagra z Argentyną.