Siatkarze Ivettu Jastrzębie Borynia po dwóch zwycięstwach we własnej hali dziś na wyjeździe po raz trzeci pokonali olsztyński PZU AZS i zostali mistrzem Polski. Tytuł zdobyli po raz pierwszy w historii klubu.

To były finały najkrótsze z możliwych: wystarczyły trzy mecze. Dzisiejszy pojedynek w Olsztynie był niezwykle zacięty, ale ostatecznie Ivett zwyciężył po pięciosetowej walce - 22:25, 27:25, 23:25, 25:20, 13:15.

Drużyna z Jastrzębia świętuje tytuł, choć – jak przyznał najlepszy zawodnik spotkania kapitan Ivettu Przemysław Michalczyk – wciąż trudno uwierzyć im w zwycięstwo. Nie mogę dojść do siebie, nie mogę w to uwierzyć, że jesteśmy mistrzem Polski.