Real Madryt pokonał na wyjeździe FC Barcelonę 2:1. Stołeczna drużyna awansowała na pozycję lidera ligi hiszpańskiej.

Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli "Królewscy". W 31. minucie po dobrze rozegranym kontrataku przed polem karnym przeciwnika znalazł się David Alaba i mocnym strzałem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Przez większość meczu przeważali gospodarze, ale nie potrafili doprowadzić do remisu. Drugą bramkę dla Realu w doliczonym czasie gry drugiej połow zdobył Lucas Vasquez. Najpierw z ostrego kąta uderzył Marco Asensio, ale jego strzał obronił Ter Stegen, jednak przy dobitce Vasqueza był już bez szans.

To nie był jednak koniec emocji na Camp Nou. Barcelona ruszyła do ataku i po kilkudziesięciu sekundach zdobyła swoją pierwszą bramkę. Po prawej stronie przedarł się Sergino Dest, podał w pole karne do Kuna Aguero, który z najbliższej odległości trafił do bramki.

Był to 247. "El Clasico" i 99 wygrana Realu nad Barceloną. Barcelona wygrała takich pojedynków 96.

Trzy punkty Realu spowodowały, że ta drużyna awansowała na pozycję lidera w lidze hiszpańskiej. To się może zmienić, jeżeli Real Sociedad pokona Atletico Madryt.

To było pierwsze El Clasico z tłumem kibiców na trybunach od czasu początku pandemii. Mecz obejrzało prawie 87 tysięcy widzów.