Za 100 dni, 27 lipca, rozpoczną się igrzyska w Londynie. Stolica Wielkiej Brytanii po raz trzeci organizuje letnią olimpiadę (poprzednio w 1908 i 1948 roku). Polska ekipa będzie liczyła ok. 200 sportowców.

Wyboru gospodarza Igrzysk XXX Olimpiady dokonano 6 lipca 2005 roku. Londyn pokonał w finałowej rozgrywce Paryż. Wcześniej odpadły Moskwa, Nowy Jork oraz Madryt.

Przygotowania kosztowały ponad 9 mld funtów, z czego ponad pół miliarda pochłonęła budowa Stadionu Olimpijskiego. Jednak prawdziwy koszt tego przedsięwzięcia będzie znany po zgaszeniu znicza olimpijskiego. Stadion Olimpijski będzie areną ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk. Na nim rozgrywane będą konkurencje "królowej sportu" - lekkoatletyki. Znajduje się w południowej części parku olimpijskiego i pomieści 80 tys. widzów.

W Londynie wystąpi ok. 10,5 tys. sportowców z 204 krajów. Walczyć będą o 302 komplety medali w 39 dyscyplinach. Najlepsi sportowcy świata będą rywalizować na arenach zarówno w Londynie, jak i poza jego granicami. Część konkurencji rozegranych zostanie w Parku Olimpijskim (Olympic Park) we wschodniej części miasta, w którego skład wchodzi dziewięć obiektów, w tym zbudowany Stadion Olimpijski. Poza tym rywalizacja toczyć się będzie m.in. na stadionie Wembley, kortach w Wimbledonie, w Greenwich Park oraz Hyde Parku. Poza Londynem odbędą się zmagania kajakarzy - w Broxbourne, żeglarzy - w Weymouth oraz piłkarzy - w Cardiff, Manchesterze, Newcastle, Glasgow i Coventry.

Londyńczycy szykują się na paraliż komunikacyjny

Londyńczycy są przerażeni igrzyskami. Czeka ich komunikacyjny paraliż. Właściciele ponad 40 lokalnych firm mających siedziby w pobliżu obiektów olimpijskich w Londynie chcą pozwać komitet organizacyjny igrzysk. Już obliczają straty finansowe, których spodziewają się ze względu na utrudnienia w ruchu ulicznym. W godzinach szczytu nie będziemy w stanie w ogóle pracować. Podczas, gdy dotąd nasi kierowcy, aby dostać się np. do Birmingham, wyjeżdżali w południe, to w czasie olimpiady będą musieli wyruszyć już o 5 rano. Z powodu utrudnień prawdopodobnie stracimy 50-60 proc. obrotów. To będzie nasza spuścizna po igrzyskach - skarżył się właściciel małej firmy transportowej Graham Phelps.

W lipcu i sierpniu w Londynie pojedzie 2 tys. dodatkowych pociągów. Uruchomiona zostanie linia kolejowa, kursująca z centrum stolicy do Parku Olimpijskiego. Będzie mogła przewieźć 25 tys. pasażerów na godzinę. Według planów rządu, 9 tys. policjantów czuwać będzie każdego dnia nad transportem miejskim.

Olbrzymie zaplecze olimpijskie

Podczas igrzysk ma pracować ok. 70 tys. wolontariuszy. Mają pomagać sportowcom, kibicom i turystom oraz pełnić takie funkcje jak: kontroler biletów, kierowca czy recepcjonista. Dziś uczyłam się języka migowego. Będziemy szoferami i służącymi, ale komuś przyjdzie w udziale noszenie torby za mistrzem olimpijskim w biegu na 100 metrów - powiedziała jedna z wolontariuszek.

Do dyspozycji gości igrzysk będzie około 100 tys. pokoi hotelowych. Ponadto dochodzi 25 tys. wynajmowanych przez prywatnych właścicieli oraz pięć tysięcy łóżek w hostelach.