Szczątki ponad 100 osób i należące do nich przedmioty: medaliki, guziki, buty znaleźli na terenie dawnego niemieckiego obozu jenieckiego w Stargardzie w Zachodniopomorskiem naukowcy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Według szacunków historyków, w tym miejscu spoczywać może nawet kilka tysięcy ofiar.

Jak mówił naszej reporterce Anecie Łuczkowskiej dr hab. Andrzej Ossowski, kierownik Katedry Medycyny Sądowej PUM, sporym zaskoczeniem było odkrycie szczątków ludności cywilnej.

Znajdujemy tu szczątki jeńców, prawdopodobnie wszystkich narodowości, którzy przebywali w Stalagu II D, ale też, co nas zaskoczyło, odnaleźliśmy szczątki cywilów, w tym kobiet i dzieci - powiedział dr hab. n. med. Andrzej Ossowski.

Naukowcy rozpoczęli kwerendę w zasobach archiwalnych, z której wynika, że do stalagu w Stargardzie poprzez obóz w Łambinowicach trafiła po Powstaniu Warszawskim duża grupa cywilów.   

Przy szczątkach ofiar znaleziono przedmioty osobiste m.in. dziecięce buciki, medalik ze św. Antonim z Padwy i św. Franciszkiem, a także drewniany krzyżyk. Te dziecięce przedmioty mogą szokować, pokazują bestialstwo systemów totalitarnych, bestialstwo nazizmu - mówił dr Ossowski.

Trwają badania antropologiczne odnalezionych szczątków. Ze względu na bardzo zły stan ich zachowania wykonywane są na miejscu, w punkcie medycznym. Planowane są także badania medyczno-sądowe oraz genetyczne, które umożliwiłyby identyfikację ofiar.    

Szczątki zostaną w przyszłości pochowane na wskazanym przez wojewodę cmentarzu wojennym.

To kolejny etap prac naukowców na terenie stargardzkiego stalagu. Wcześniej odnaleźli szczątki żołnierzy, którzy w niewoli zmarli najprawdopodobniej na tyfus.

Naukowcy chcieliby przebadać cały teren, na którym grzebani byli jeńcy stalagu. Miejsce to po wkroczeniu Armii Czerwonej zostało zamienione w śmietnisko. Otwarte groby zostały zasypane odpadami.

To miejsce trzeba przebadać, zabrać szczątki i zapewnić im godny pochówek - podkreśla kierownik Katedry Medycyny Sądowej PUM.

Jeden z największych obozów jenieckich na terenie III Rzeszy

Stalag II D był jednym z największych obozów jenieckich na terenie III Rzeszy. Od 1939 r. (początkowo działał jako obóz przejściowy, Dulag L) trafiali do niego jeńcy z całej Europy, żołnierze szeregowi i podoficerowie, m.in. żołnierze armii gen. Kleeberga, ale też inni żołnierze polscy, francuscy, belgijscy i sowieccy.

Jeńcy, którzy trafiali do obozu, pracowali w komandach roboczych na całym Pomorzu, m.in. w majątkach ziemskich i przy budowie dróg. Wielu z nich zmarło w trakcie robót - byli chowani w pobliżu miejsca, w którym pracowali. Obóz działał do ewakuacji w lutym 1945 roku.

Opracowanie: