​Władze i mieszkańcy Lublina pożegnali dr Wandę Półtawską. Przyjaciółka Jana Pawła II, lekarz psychiatra, była więźniarka nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück urodziła się i wychowała w Lublinie. Od 2009 roku była honorową obywatelką miasta.

W południe znajdującą się na ratuszu flagę miasta opuszczono do połowy masztu. Po hejnale miejski trębacz odegrał melodię "Cisza".

Wanda Półtawska urodziła się w Lublinie w 1921 roku. Była lekarzem, wykładowcą, popularyzatorką nauczania Jana Pawła II o świętości małżeństwa i rodziny, konsultorem Papieskiej Rady ds. Rodziny i członkinią honorową Papieskiej Akademii Życia.

Była autorką ok. 400 publikacji z zakresu psychiatrii, ochrony życia nienarodzonych, chorych i starszych, obrony małżeństwa i rodziny, a także przejmujących wspomnień: "I boję się snów", "Stare rachunki", "Z prądem i pod prąd". W 1981 r. otrzymała medal "Pro Ecclesia et Pontifice", a w 2016 r.  w uznaniu zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej Order Orła Białego. 

Żegnamy dziś wyjątkową lubliniankę. Nie tylko honorową obywatelkę naszego miasta, ale lubliniankę z krwi i kości. Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie. Kilka lat temu wraz z prezydentem Krzysztofem Żukiem w Krakowie prosiliśmy ją o to, żeby pamiętała o Lublinie. Wanda Półtawska odpowiedziała nam: chłopcy przecież ja jestem z Lublina, w Krakowie tylko mieszkam - wspominał zastępca prezydenta Lublina Mariusz Banach.

Wiceprezydent Lublina podkreślił, że życiorys Wandy Półtawskiej, to życiorys, z którego wszyscy mieszkańcy miasta mogą być dumni.

Młodzieńcze lata Wandy Półtawskiej naznaczyła wojna. Wraz z nastaniem okupacji przystąpiła do konspiracji jako łączniczka. W lutym 1941 r. została aresztowana przez gestapo i osadzona w więzieniu na Zamku Lubelskim. Następnie trafiła do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. W obozie była w grupie ravensbrückich "królików" - kobiet i dziewcząt poddawanych eksperymentom medycznym. Pomimo strasznych przeżyć związanych z pobytem w obozie, Wanda Półtawska zachowała wiarę w miłość i człowieka.

Była donatorką Muzeum Martyrologii "Pod zegarem w Lublinie". Trafiły do niego unikatowe przedmioty z obozu z Ravensbrück

Przekazała nam pamiątki związane zarówno z okresem przedwojennym, z pobytem w areszcie śledczym Pod Zegarem i więzieniu na Zamku, jak i te najcenniejsze - można powiedzieć białe kruki - dotyczące historii i pobytu w Ravensbrück, w szczególności listy pisane moczem ludzkim - zaznaczył kierownik Muzeum Martyrologii "Pod Zegarem" w Lublinie Łukasz Krzysiak.

W październiku 2009 roku Rada Miasta Lublina nadała Wandzie Półtawskiej honorowe obywatelstwo miasta.