Na grzywnę ok. 90 mln dolarów USA skazał egipski sąd obalonego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka oraz dwóch byłych ministrów za odcięcie internetu i połączeń komórkowych podczas antyrządowych protestów. Kary te wymierzono za szkody wyrządzone egipskiej gospodarce.

Według tego źródła najwyższą grzywnę - ponad 50 mln dolarów - będzie musiał zapłacić były minister spraw wewnętrznych Habib el-Adli. Mubarakowi sąd wymierzył karę ponad 33 mln dolarów, a byłemu premierowi Ahmedowi Nazifowi - prawie 7 mln dolarów.

To pierwsze orzeczenie sądu dotyczące Mubaraka, na którym ciążą znacznie poważniejsze zarzuty. Prokurator generalny Egiptu skierował do sądu sprawę przeciwko byłemu prezydentowi i jego dwóm synom. Zarzuca się im krwawe tłumienie antyprezydenckich demonstracji. Za "zamiar i usiłowanie zabicia części demonstrantów" Mubarakowi grozi kara śmierci.

W wyniku demonstracji, w których według oficjalnych danych zginęło 846 osób, Mubarak 11 lutego został po 30 latach odsunięty od władzy.