Wtorek jest ostatnim dniem na dopisanie się do spisu wyborców w dowolnej gminie w Polsce. Z kolei do piątku można odbierać zaświadczenie o prawie do głosowania. Pozwala ono na oddanie głosu w dowolnym miejscu w kraju lub za granicą.

Wyborca może głosować w wybranym przez siebie lokalu wyborczym w gminie, na obszarze której będzie przebywać w dniu wyborów, jeżeli złoży pisemny wniosek o dopisanie do spisu wyborców. Taki wniosek najpóźniej można złożyć we wtorek 23 czerwca.

Zmiana spisu wyborców dotyczy także ewentualnej drugiej tury wyborów. Wniosek może dotyczyć każdego lokalu wyborczego, także przystosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Wniosek składamy w urzędzie gminy, na obszarze której chcemy oddać głos. Do spisu wyborców można się dopisać też przez internet. We wniosku należy podać: imię (imiona), nazwisko, imię ojca, datę urodzenia, nr PESEL, a także adres zamieszkania.

Z kolei do piątku 26 czerwca w godzinach pracy urzędu gminy czy miasta, w którym jesteśmy ujęci w spisie wyborców, możemy odebrać zaświadczenia o prawie do głosowania. Wniosek o wydanie zaświadczenia można złożyć osobiście, faksem lub mailem.

Otrzymamy dwa zaświadczenia, które dadzą nam prawo do oddania głosu w pierwszej turze - 28 czerwca i ewentualnej drugiej turze wyborów - 12 lipca.

Jest to rozwiązanie m.in. dla osób, które nie wiedzą, gdzie będą przebywały w dniu głosowania. Z zaświadczeniem można głosować w dowolnym miejscu w kraju, za granicą lub na polskim statku morskim.

Gdy otrzymujemy zaświadczenie, jesteśmy skreślani ze spisu wyborców w naszym obwodzie. W sytuacji gdy zgubimy zaświadczenie, nie dostaniemy kolejnego, tak więc utrata zaświadczenia spowoduje, że wyborca nie będzie mógł zagłosować ani w swoim obwodzie głosowania, ani w żadnym innym.

Głosowania poza granicami Polski

Polacy mieszkający w Belgii są zaniepokojeni sposobem organizacji wyborów prezydenckich. Część z nich wciąż nie dostała pakietów wyborczych - informowała w poniedziałek nasza korespondentka w Brukseli. "Wszyscy powinni mieć karty do głosowania we wtorek" - zapewnił konsul Jacek Grabowski w rozmowie z Katarzyną Szymańską-Borginon.

Pan Tomasz, od lat mieszkający w Brukseli uważa, że ws. korespondencyjnego głosowania w wyborach jest spory chaos informacyjny. Gdy się rejestrował, wyczytał informację, że nie będzie mógł osobiście odnieść do komisji wyborczej swojej karty do głosowania. Teraz dowiaduje się, że może to zrobić.

Konsulat w Brukseli informuje, że Polacy mogą odnieść "pakiet wyborczy osobiście do urzędu konsularnego do godz. 16:30 w piątek, 26 czerwca 2020 r". Dla wielu osób, które karty do głosowania otrzymają we wtorek albo nawet we środę (belgijska poczta działa czasami dosyć wolno), osobiste dostarczenie pakietu może być jedyną szansą na oddanie ważnego głosu.