Trzech rosyjskich astronautów dołączyło wczoraj do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Kiedy weszli na pokład orbitującego posterunku, mieli na sobie kombinezony lotnicze w uderzających kolorach — żółtym i niebieskim, podobnym do kolorów flagi Ukrainy - podaje New York Times. Czasami żółte to po prostu żółte - tak rosyjska agencja kosmiczna Rosskosmos komentuje te doniesienia.

Rosyjscy astronauci: Oleg Artemiew, Denis Matwiejew i Siergiej Korsakow po znalezieniu się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nie powiedzieli nic, co sugerowałoby, że ich ubiór był deklaracją polityczną. Jednak trudno byłoby uwierzyć, że to był przypadek - zauważa Kenneth Chang, autor artykułu "Russia’s astronauts enter the space station in yellow and blue flight suits" w NYT. 

Jak przypomniał, stroje noszone przez astronautów z Rosji na co dzień na orbicie mają raczej barwy stonowane kombinezony i co najmniej jeden z nich tak był właśnie ubrany przed startem rakiety.

Eric Berger, reporter kosmiczny na stronie internetowej Ars Technica, powiedział, że kombinezony są zwykle przygotowywane i pakowane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, ale ich zamienniki mogły zostać dodane jako jedne z ostatnich elementów załadowanych na statek kosmiczny. 

Jak zaznaczył Eric Berger, kolory kombinezonów bardzo przypominały kolory ukraińskiej flagi. 

Artiemiejew pytany potem o powody zmiany ubrań powiedział, że to była ich własna decyzja.

Program kosmiczny Rosji oraz niektórzy jej partnerzy dotknięci sankcjami

Europejska Agencja Kosmiczna zawiesiła w czwartek misję na Marsa, która miała wystrzelić rosyjską rakietę. Wcześniej brytyjska firma satelitarna, częściowo należąca do rządu brytyjskiego, odwołała wystrzelenie swoich satelitów, które miały podróżować rosyjskimi rakietami Sojuz

Amerykańska agencja kosmiczna NASA zapowiedziała jednak, że nadal będzie współpracować z Rosją w ramach misji na ISS, a pod koniec marca, tak, jak zakładano wcześniej, wrócą na Ziemię na pokładzie rosyjskiej kapsuły - amerykański astronauta Mark Vande Hei i dwóch rosyjskich kosmonautów: Anton Szkaplerow i Piotr Dubrow.