"Ekshumacja ciał z miejsca masowego pochówku w Iziumie została zakończona. Prace trwały przez tydzień bez przerwy. Z pochówków wydobyto 447 ciał. Z nich 215 kobiet, 194 mężczyzn, 5 dzieci, 22 wojskowych. Oprócz tego znaleziono szczątki 11 osób, których płci na razie nie można określić" - przekazał komendant główny policji Ukrainy Ihor Kłymenko. Każdego dnia ginie ok. 50 ukraińskich żołnierzy, ale straty Rosjan są pięć razy większe - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskich mediów. W okupowanym przez Rosjan Melitopolu, w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy, doszło rano do eksplozji. Władze okupacyjne zapowiedziały na ten dzień w mieście rozpoczęcie pseudoreferendum dotyczącego przyłączenia regionu do Rosji. Śledziliśmy dla Was najważniejsze wydarzenia z 212. dnia wojny w naszej relacji minuta po minucie 23.09.2022 roku.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

23:40

Prezydent USA Joe Biden oświadczył w piątek, że rozpoczęte w tym dniu referenda w czterech okupowanych rejonach Ukrainy to "oszustwo". Dodał, że Waszyngton "nigdy nie uzna ukraińskiego terytorium za nic innego jak za część Ukrainy" i jest gotów nałożyć na Rosję dodatkowe sankcje.

21:50

Jeśli Rosja posunie się dalej w anektowaniu Ukrainy, to USA i ich sojusznicy są przygotowani do nałożenia kolejnych ograniczeń ekonomicznych na Moskwę - ogłosiła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.

Rosyjscy okupanci prowadzą pseudoreferenda w sprawie przyłączenia zajmowanych przez siebie terenów Ukrainy do Rosji.

21:45

"Rosja nie użyje broni nuklearnej, bo byłby to jej koniec; jakakolwiek nawet pogłoska o chęci użycia broni nuklearnej może być gwoździem do trumny tego reżimu" - ocenił w piątek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

21:31

Około 20 tys. rosyjskich żołnierzy na zachodnim brzegu Dniepru w okolicach położonego na południu Ukrainy Chersonia może zostać otoczonych i zniszczonych przez siły ukraińskie, jeżeli rosyjscy dowódcy nie zarządzą odwrotu - pisze w piątek dziennik "The National", opierając się na źródłach w zachodnich rządach.

21:25

Władze Ukrainy podjęły decyzję o pozbawieniu akredytacji ambasadora Iranu i zmniejszeniu irańskiego personelu dyplomatycznego w Kijowie w odpowiedzi na dostarczanie przez Iran broni dla Rosji - oświadczyło w piątek wieczorem ukraińskie MSZ.

20:49

W odbitej z rąk Rosjan miejscowości Kozacza Łopań w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy znaleziono masowy grób, w którym Rosjanie chowali swoje ofiary. Taką informację przekazał główny komendant policji Ukrainy Ihor Kłymenko.

20:42

"Ekshumacja ciał z miejsca masowego pochówku w Iziumie została zakończona. Prace trwały przez tydzień bez przerwy. Z pochówków wydobyto 447 ciał. Z nich 215 kobiet, 194 mężczyzn, 5 dzieci, 22 wojskowych. Oprócz tego znaleziono szczątki 11 osób, których płci na razie nie można określić" - przekazał komendant główny policji Ukrainy Ihor Kłymenko. 

Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow podkreślił, że na większości ciał są ślady śmierci nienaturalnej, a na 30 zwłokach - ślady tortur. Dodał, że na szyjach niektórych ciał są sznury, inne mają związane z tyłu ręce, połamane kończyny i rany postrzałowe. Kilku mężczyznom amputowano genitalia.

20:33

20:22

"Nie ma powodu, by wpuszczać do Polski i UE Rosjan uciekających przed poborem" - ocenił w piątek wiceminister obrony Marcin Ociepa.

19:50

Nigdy nie uznamy wyników rosyjskich tzw. referendów na Ukrainie - zapowiedzieli przywódcy krajów grupy G7 we wspólnym oświadczeniu, cytowanym przez agencję Reutera. Liderzy potępili rosyjskie "upozorowane" referenda i podkreślili, że jest to próba stworzenia przez Moskwę "obłudnego" pretekstu do zmiany statusu ukraińskiego suwerennego terytorium.

Nigdy nie uznamy tych referendów, które wyglądają jak krok w stronę rosyjskiej aneksji i nigdy nie uznamy domniemanej aneksji, jeśli do niej dojdzie - napisano w oświadczeniu przesłanym przez rzecznika niemieckiego rządu.

19:24

Jeśli mówimy o sprawiedliwym zakończeniu wojny, to rzeczywiście trudno sobie wyobrazić sprawiedliwe zakończenie wojny bez pociągnięcia winnych do odpowiedzialności - podkreślił w rozmowie z TVN minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Pytany, czy widziałby - jako szef polskiego MSZ - sens swojej rozmowy szefem MSZ Rosji Sergiejem Ławrowem, Rau odpowiedział, że "obecnie trudno to sobie wyobrazić". Kiedy dyplomaci siadają do stołu, to albo starają się coś ustalić, albo starają się potwierdzić samym spotkaniem stan dotychczasowych stosunków. Jeśli weźmiemy te dwie przesłanki pod uwagę, to rzeczywiście nie ma podstaw do takich spotkań - zaznaczył.

18:23

Każdego dnia ginie ok. 50 ukraińskich żołnierzy, ale straty Rosjan są pięć razy większe - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskich mediów. W rozmowie z przedstawicielami telewizji TV5 Monde i dzienników "Ouest-France", "20 Minutes" i "Nice-Matin" Zełenskiego pytano m.in. o ostatnie groźby Władimira Putina dotyczące użycia broni jądrowej. Nie wierzę, by świat pozwolił Putinowi na użycie broni atomowej - odpowiedział. Zaznaczył, że negocjacje z Rosją nie mogą się udać, a na Kreml działają tylko argumenty siły. Tylko siła może nam teraz pomóc - podkreślił Zełenski.

17:40

Odessa została zaatakowana przez siły rosyjskie z wykorzystaniem dronów kamikadze - poinformował mer miasta Hennadij Truchanow. W ataku zginął jeden cywil, uszkodzonych zostało kilka domów.

16:40

Na Ukrainie popełniono zbrodnie wojenne - potwierdził przewodniczący komisji śledczej ONZ ds. Ukrainy Erik Mose. Zaznaczył, że na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy doszło do gwałtów, tortur i więzienia dzieci.

16:32

Rosja deportowała z Ukrainy między 900 tys. a 1,6 mln ludzi - poinformowała Michele Taylor, amerykańska ambasador przy oenzetowskiej Radzie Praw Człowieka (UNHRC). Zaapelowała o zbadanie napływających dowodów dotyczących rosyjskich działań filtracyjnych, przymusowych deportacji i zniknięć Ukraińców. 

15:30

W okupowanej przez siły rosyjskie Snihuriwce w obwodzie mikołajowskim, na południu Ukrainy, mieszkańcy zorganizowali protest przeciwko pseudoreferendum w sprawie "przyłączenia" regionu do Rosji - pisze Ukrainska Prawda.

"My - mieszkańcy Snihuriwki dziś zebraliśmy się na akcji protestu w sprawie nielegalnego przeprowadzenia referendum w mieście Snihuriwka i okolicznych wsiach. Kraj snihuriwski zawsze był Ukrainą - był i będzie Ukrainą" - mówi na nagraniu z protestu uczestniczka akcji. "Nigdy nie chcieliśmy i nie będziemy chcieć do Federacji Rosyjskiej. Wzywamy mieszkańców Snihuriwki i okolicznych wsi (...), by nie szli na tzw. referendum i nie brali udziału w nielegalnym przeprowadzeniu tzw. referendum" - dodaje.

15:20

W okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu mieszkańcy zmuszani są do głosowania w pseudoreferendum w sprawie "dołączenia" do Rosji pod lufami broni automatycznej - informuje Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta. Według jego relacji, tzw. komisje wyborcze rozlokowano m.in. w sklepach i kawiarniach

By zmusić ludzi do głosowania, członkowie komisji przychodzą do mieszkań w towarzystwie dwóch osób uzbrojonych w broń automatyczną. Komisja ma ze sobą urnę wyborczą i biuletyny do głosowania. "Pukają do drzwi mieszkań/domów, zmuszają sąsiadów, by wyciągali ludzi do komisji" - pisze Andriuszczenko.

13:12

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliła nazwiska ok. 1500 osób zaangażowanych w pseudoreferendum na okupowanych obszarach obwodu zaporoskiego na południu kraju. Są to głównie funkcjonariusze resortów siłowych Rosji.

12:52

Po częściowej mobilizacji w Rosji politycy z rządzącej koalicji i opozycji opowiadają się za ułatwieniem przyjmowania w Niemczech Rosjan, którzy odmawiają pójścia do wojska. Ustępujący ambasador Ukrainy w Berlinie uważa, że młodzi Rosjanie powinni obalić Putina, a nie "cieszyć się z dolce vita na Zachodzie".

"Błędne podejście! Sorry. Młodzi Rosjanie, którzy nie chcą iść na wojnę, muszą wreszcie obalić Putina i jego rasistowski reżim, zamiast uciekać i cieszyć się z dolce vita na Zachodzie. To nie zadziała" - napisał Andrij Melnyk  na Twitterze. 

12:34

Przewodniczący komisji śledczej ONZ ds. Ukrainy potwierdził popełnienie w tym kraju zbrodni wojennych - poinformowała agencja Reutera.

"Na podstawie zebranych dowodów Komisja doszła do wniosku, że na Ukrainie popełnione zostały zbrodnie wojenne" - powiedział Erik Mrse w wystąpieniu przed Radą Praw Człowieka z siedzibą w Genewie.

Jego wystąpienie jest następstwem śledztw w Kijowie, Czernihowie, Charkowie i Sumach, gdzie komisja odwiedziła 27 miejsc i przesłuchała ponad 150 ofiar i świadków

12:22

11:56

Polska, Irlandia, Litwa, Łotwa i Estonia przekazały Komisji Europejskiej wspólną propozycję kolejnych sankcji wobec Rosji - przekazało PAP źródło unijne. Chodzi m.in. o embargo na import produktów LPG z Rosji.

Propozycja, którą widziała PAP, przewiduje ponadto zakaz współpracy z Rosją w zakresie energetyki jądrowej poprzez rozszerzenie definicji sektora energetycznego. Obejmuje też usunięcie kolejnych wyłączeń sankcji dotyczących określonych sektorów rosyjskiej gospodarki.  

11:48

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto jako jedyny spośród ministrów spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej spotkał się z szefem MSZ Rosji Sergiejem Ławrowem podczas 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Fakt ten podkreślił sam Szijjarto po spotkaniu ze swoim rosyjskim odpowiednikiem.

"W kraju przedstawiciele opozycji, eksperci i prasa spytają zapewne, w jakim celu spotkałem się z Ławrowem. Ja twierdzę, że nie będzie pokoju bez dialogu. Jeśli w najbliższym czasie nie rozpoczną się rozmowy pokojowe, świat stanie w obliczu jeszcze bardziej tragicznych konsekwencji niż do tej pory" - powiedział szef węgierskiej dyplomacji, cytowany przez agencję MTI. 

11:34

Na Białorusi nie będzie mobilizacji - powiedział Alaksandr Łukaszenka, komentując ogłoszenie "częściowej mobilizacji" w Rosji, która jest jej głównym sojusznikiem oraz partnerem w państwie związkowym.

"Nie będzie żadnej mobilizacji. To kłamstwo" - powiedział Łukaszenka.

Podkreślił, że "to jest mobilizacja w Rosji", i zasugerował, że informacje o możliwych podobnych krokach na Białorusi są nieprawdziwe.

11:11

W okupowanym Biłowodsku w obwodzie ługańskim Ukrainy ludziom, którzy nie przyjdą na rosyjskie pseudoreferendum, zagrożono zwolnieniem z pracy i przekazaniem ich nazwisk służbom bezpieczeństwa powołanym przez separatystów - poinformowały w piątek władze ukraińskie.

Hajdaj, którego cytuje portal Suspilne, poinformował, że w więzieniu w Ługańsku Rosjanie próbowali zwerbować osadzonych w szeregi najemników na wojnę. Więźniowie odmówili.

10:59

Kolejne nagranie z częściowej mobilizacji w Rosji. Urodziny obchodził jeden z wcielonych do armii.

10:24

"Rosyjska inwazja na Ukrainę nie rozpoczęła się 24 lutego: Rosjanie zaatakowali Krym 8 lat temu. Rosja ma długą historię prób rządzenia półwyspem i ścigania Tatarów Krymskich, w tym ludobójstwa w 1944 r. i represji po 2014 r." - pisze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poście z animacją opowiadającą o historii półwyspu krymskiego.

10:13

W okupowanych przez Rosjan obwodach Ukrainy nie odbywa się działanie prawne określane jako referendum, lecz propagandowe show, mające uzasadnić mobilizację wojenną w Rosji - oświadczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal zapewnił, że dla jego kraju ani pseudoreferenda rozpoczęte przez Rosję na ziemiach pod okupacją, ani też prowadzona w Rosji mobilizacja "nie zmieniają niczego z punktu widzenia celów strategicznych".

09:50

09:42

09:29

Sejm Litwy zakazał transmisji rosyjskich i białoruskich programów radiowych i telewizyjnych. Zakaz ma obowiązywać do 16 października 2024 roku. Decyzja została podjęta w trybie pilnym zdecydowaną większością głosów.

"Dziś nie może być żadnych wątpliwości co do tego, że powinniśmy chronić naszą przestrzeń informacyjną" - wskazał przewodniczący parlamentarnej komisji kultury, poseł Vytautas Juozapaitis, inicjator przyjęcia poprawek.

09:07

Siedem osób zginęło w ciągu ostatniej doby w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy na skutek ostrzałów dokonanych przez wojska rosyjskie. Rannych zostało 17 osób - poinformował szef administracji obwodowej Pawło Kyryłenko.

Kyryłenko poinformował też o zbombardowaniu przez siły rosyjskie 9-kondygnacyjnego domu mieszkalnego w Torecku. Ostrzał nastąpił w czwartek wieczorem. Zrujnowane są górne piętra. Nie ma ofiar śmiertelnych, bo z budynku ewakuowała się wcześniej większość mieszkańców i z 53 mieszkań ponad 40 było pustych. 

09:02

Ukraina wywiera presję na terytoria, które Rosja uważa za kluczowe dla swoich celów wojennych, jednak sytuacja na polu walki pozostaje złożona - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

"W ciągu ostatnich trzech dni siły ukraińskie zabezpieczyły przyczółki na wschodnim brzegu rzeki Oskoł w obwodzie charkowskim. Rosja próbowała włączyć Oskoł do skonsolidowanej linii defensywnej po wycofaniu swoich sił na początku miesiąca. Na południu, w obwodzie donieckim, trwają walki, gdyż siły ukraińskie szturmują miasto Łyman na wschód od rzeki Doniec, które Rosja zdobyła w maju. Sytuacja na polu walki pozostaje złożona, ale Ukraina wywiera presję na terytoria, które Rosja uważa za kluczowe dla swoich celów wojennych" - napisano.

08:45

W Ukrainie w tzw. republikach ludowych, powołanych przez prorosyjskich separatystów w obwodach donieckim i ługańskim, ruszyły dziś pseudoreferenda. Ich celem jest włączenie tych okupowanych przez Rosję terytoriów w skład Federacji Rosyjskiej. "Referenda" mają zostać przeprowadzone w dniach 23-27 września.

08:18

Mobilizacja wojskowa w Rosji: Zwerbowani żołnierze na porcie lotniczym Magadan.

07:52

Dzisiaj pierwszy dzień pseudoreferendum na okupowanych przez Rosjan terenach Ukrainy.

07:46

W okupowanym przez Rosjan Melitopolu, w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy, doszło rano do eksplozji. Władze okupacyjne zapowiedziały na ten dzień w mieście rozpoczęcie pseudoreferendum dotyczącego przyłączenia regionu do Rosji.

O wybuchu, dobrze słyszalnym w centrum miasta, poinformował lojalny wobec władz ukraińskich mer Iwan Fedorow. Ocenił on, że w pierwszym dniu pseudoreferendum Rosjanom zależy, by ludzie nie wychodzili na ulice, dlatego strach wywołany eksplozjami jest okupantom na rękę.

07:28

Kreml jawnie nie przestrzega kryteriów "częściowej mobilizacji", które sam narzucił, i zapewne zmusi władze lokalne do zwerbowania jakichkolwiek żołnierzy, byleby osiągnąć wyznaczoną liczbę zmobilizowanych - ocenia Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

To podejście może sprawić, że Kreml osiągnie cel w postaci założonej liczby zmobilizowanych; nie wygląda jednak na to, by w efekcie tacy żołnierze byli skuteczni - ocenia amerykański ośrodek. Uważa on, że w zamian za małe korzyści władze wywołają znaczne niezadowolenie w społeczeństwie.

07:06

Nie będzie ulg na polskich granicach dla uciekających przed mobilizacją Rosjan. Eksperci wskazują, że Polska musi teraz szczególnie chronić granice, grożą nam prowokacje - czytamy w piątek w "Rzeczpospolitej".

Gazeta informuje, że zaledwie 190 obywateli rosyjskich wjechało do Polski w środę przez dwa otwarte przejścia graniczne w Grzechotkach i Bezledach. Z Polski - jak czytamy - wyjechało w tym czasie 256 Rosjan. "Rzeczpospolita" podaje, że w czwartek do godz. 15 granicę do Polski przekroczyło 346 osób, w tym 133 Rosjan (i wyjechało 89 obywateli Federacji Rosyjskiej).

06:53

Niemcy blokują wypłatę ostatnich 3 mld euro z liczącego 9 mld euro unijnego pakietu pomocy makrofinansowej dla Ukrainy - przekazało PAP unijne źródło dyplomatyczne. W Brukseli trwają próby znalezienia kompromisu w tej kwestii.

Pierwszy miliard euro został wypłacony Ukrainie na początku sierpnia. We wrześniu kraje UE porozumiały się w sprawie wypłaty kolejnych 5 mld euro. Stało się to po wielu tygodniach trudnych negocjacji. Propozycję wypłaty 5 mld euro wcześniej również blokowały Niemcy, które obawiały się, że Ukraina nie będzie w stanie spłacić pożyczek.

Obecnie Berlin - jak dowiedziała się PAP - chce jednak, żeby w tym przypadku nie były to pożyczki, a granty, i żeby z wypłaty tych grantów wyłączyć te kraje UE, które wcześniej bezpośrednio przekazały wsparcie finansowe Ukrainie, czyli m.in. same Niemcy.

06:47

Ruch antywojenny "Vesna" wzywa do kolejnej fali protestów przeciwko mobilizacji.

06:24

Rosjanie ostrzelali miasto Torećk w obwodzie donieckim. Pocisk trafił w budynek mieszkalny, w którym przebywali ludzie.

06:02

Kanada nie popiera wprowadzenia zakazu wjazdu na swoje terytorium dla Rosjan, natomiast szuka możliwości osądzenia Rosji za atak na Ukrainę - powiedziała minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly.

Wskazała, że zakaz wjazdu uderzyłby także w rosyjskich opozycjonistów, którzy są coraz bardziej narażeni niebezpieczeństwa ze względu na rosnącą desperację "reżimu Putina", a także m.in. w żołnierzy, którzy "są gotowi, by stawić czoła władzom i którzy dezerterują" - cytowała agencja The Canadian Press.

05:53

Policja zaczęła sprawdzać mężczyzn z rosyjskimi paszportami na lotnisku w Mińsku, donosi Deutsche Welle.

Według gazety "Nasza Niwa" białoruskie organy ścigania tropią #Rosjan, którzy uciekli przed mobilizacją.

05:34

Nocą alerty przeciwlotnicze usłyszeli między innymi mieszkańcy Mikołajewa i obwodu charkowskiego.

05:23

Moment eksplozji w Zaporożu.

05:17

W Nowym Jorku doszło do spotkania sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem - podał portal Vatican News. Rozmawiali na marginesie obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

To było pierwsze spotkanie kardynała Parolina i Ławrowa od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę.

05:07

Mieszkający w Hiszpanii Ukraińcy, w tym uciekinierzy wojenni, który opuścili swoją ojczyznę po rosyjskiej inwazji z 24 lutego, rozpoczęli masową zbiórkę pieniędzy na zakup tureckich dronów Bayraktar.

Większość środków zbieranych jest za pośrednictwem kampanii w mediach społecznościowych, której jedną z twarzy jest reprezentacyjny piłkarz Ukrainy Roman Zozula.

05:00

Jeśli Rosja przełamie wszelkie tabu i użyje broni nuklearnej, to może się spodziewać odpowiedzi i wykluczy się z cywilizowanego świata - podkreślił w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że bardzo istotne jest to, że administracja USA i najbliższe otoczenie prezydenta Joe Bidena bardzo poważnie traktuje groźby nuklearne Rosji.