​Sztab Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy w ostatniej chwili podejmie decyzję o rozpoczęciu planowanej kontrofensywy - powiedział we wtorek szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow w niemieckiej telewizji ARD. Tymczasem, premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział, że zakrojona na szeroką skalę kontrofensywa sił ukraińskich przeciwko rosyjskim wojskom może rozpocząć się już latem.

Jeśli ktoś myśli, że mamy tylko jedną opcję, to nie jest to prawda. Nawet trzy opcje to mało - wyjaśnił szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Według niego, Ukraina jest w stałym kontakcie ze swoimi kluczowymi sojusznikami, takimi jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy i Polska, ale "dane o prowadzeniu pewnych operacji, liczbie zaangażowanych jednostek i kierunkach akcji - to informacje całkowicie tajne".

Daniłow zakwestionował też opinię CNN, że Ukraina najwyraźniej zmieniła już część swoich planów wojskowych w związku z wyciekiem tajnych dokumentów z Pentagonu. Mogę powiedzieć, że liczba osób, które wiedzą o naszych planach na naszym terytorium, jest bardzo ograniczona. I nie sądzę, aby źródło, które rozmawiało z CNN, coś o tym wiedziało - podkreślił. 

"The Hill": Kontrofensywa może rozpocząć się już latem

Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział we wtorek amerykańskiemu dziennikowi "The Hill", że zakrojona na szeroką skalę kontrofensywa sił ukraińskich przeciwko rosyjskim wojskom może rozpocząć się już latem.

"Szmyhal stwierdził w ekskluzywnym wywiadzie, że kontrofensywa może nastąpić już latem, zaznaczając, że największa presja na rozpoczęcie kontrofensywy pochodzi ze strony społeczeństwa Ukrainy" - napisał dziennik.

W wywiadzie Szmyhal podkreślił, że Kijów nie odczuwa presji ze strony partnerów zagranicznych. "Wszyscy nasi przyjaciele i partnerzy wyraźnie rozumieją, że aby rozpocząć kontrofensywę, trzeba być do niej gotowym w 100 proc., a nawet bardziej" - powiedział szef ukraińskiego rządu.

Zapytany, jak wyciek danych wywiadowczych z Pentagonu może wpłynąć na planowanie ukraińskiej kontrofensywy, stwierdził stanowczo, że niezależnie od tego faktu Ukraina wyzwoli swoje ziemie.

"Niejednokrotnie pokazaliśmy, że stać nas na to. Prosimy naszych międzynarodowych partnerów o większy potencjał wojskowy, taki jak czołgi, amunicję, samoloty i pojazdy opancerzone" - powiedział ukraiński premier.

Szmyhal udzielił wywiadu "The Hill" w przeddzień wizyty w Waszyngtonie. 

We wtorek premier Ukrainy złożył wizytę w Kanadzie, a podczas pobytu w USA ma uczestniczyć w wiosennych spotkaniach MFW i Banku Światowego. Ponadto ma odbyć spotkania z przedstawicielami władz Stanów Zjednoczonych. 

USA chcą ustalić źródło wycieku tajnych dokumentów z Pentagonu

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział we wtorek, że Stany Zjednoczone będą badać niedawny wyciek tajnych dokumentów z Pentagonu, dopóki nie zostanie znalezione jego źródło.

Będziemy nadal badać i podnosić każdy kamień, dopóki nie znajdziemy źródła tego zjawiska i jego zakresu - powiedział Austin podczas konferencji prasowej w Departamencie Stanu USA.

Austin podkreślił, że Pentagon był świadomy, iż dokumenty zostały wysłane z datą 28 lutego i 1 marca, ale nie był pewien, czy istniały dane, które były wcześniej dostępne online. Są to rzeczy, których dowiemy się, kontynuując dochodzenie - dodał.

W piątek "Wall Street Journal" poinformował, że ponad setka ściśle tajnych dokumentów różnych amerykańskich agencji została opublikowana w mediach społecznościowych. Dokumenty opublikowano m.in. na forach dyskusyjnych gry Minecraft w serwisie Discord.

Dzień wcześniej dokumenty, dotyczące m.in. planów wyposażenia ukraińskich batalionów na potrzeby wiosennej kontrofensywy - pojawiły się na Twitterze i rosyjskich kanałach serwisu Telegram.

Dokumenty, których autentyczność nie została oficjalnie potwierdzona, zawierały wysoce wrażliwe dane, głównie dotyczące wojny na Ukrainie. Dodatkowo zamieszczone zostały też materiały zawierające informacje do codziennych briefingów, które otrzymywali szef Pentagonu Lloyd Austin i przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley. 

Większość z nich była oznaczona klauzulą "ściśle tajne" i wydawały się pochodzić z Agencji Wywiadu Obronnego (DIA) i Kolegium Połączonych Szefów Sztabów.