Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger wyjawił w austriackim radiu ORF, że pracuje nad planem mającym pomóc Ukrainie w spłaceniu części długów za dostawy gazu z Rosji. Dodał, że "nie ma powodu do paniki" w sprawie rosyjskich dostaw do Europy.

Jesteśmy w ścisłym kontakcie z Ukrainą i jej przedsiębiorstwem gazowym, aby zagwarantować, że Ukraina jest w stanie zapłacić rachunki i jej dług w Gazpromie nie wzrośnie bardziej - wskazał komisarz. Dodał, że w poniedziałek spotka się z ukraińskimi ministrami energetyki i spraw zagranicznych.

Jak wyjaśniał, przygotowuje rozwiązanie "będące częścią pakietu pomocowego MFW, Unii Europejskiej i Banku Światowego dla Ukrainy, z którego będzie można spłacić zaległe rachunki".

Wczoraj w liście do 18 europejskich przywódców prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że Gazprom może być zmuszony do przejścia na system przedpłat w handlu gazem z Ukrainą, a w przypadku naruszenia warunków płatności całkowicie lub częściowo przerwać dostawy gazu. Może to doprowadzić do redukcji dalszych dostaw do Europy.

Oettinger w rozmowie z austriackim radiem przekonywał jednak, że w interesie Rosji jest zapewnienie dostaw i że potrzebuje ona dochodów. Przygotujemy w najbliższych tygodniach pakiet, aby spłacenie uzasadnionych rachunków było możliwe, ale nie według księgowości pana Putina, a zgodnie z tym, co wynika z kontraktów - oświadczył. Część rachunków Ukrainy jest uzasadnionych, a część - nie - ocenił.

Departament USA i Komisja Europejska przestrzegły Rosję przed traktowaniem dostaw gazu jako środka nacisku i narzędzia polityki.

(MRod)