Wielki Czwartek to początek Triduum Paschalnego. To niespełna trzy dni poprzedzające najważniejsze święto w naszej religii, czyli Wielkanoc. Triduum liczymy od czwartkowego wieczora, kiedy to wierni spotykają się na liturgii upamiętniającej ustanowienie przez Chrystusa dwóch sakramentów – Kapłaństwa i Eucharystii.

Wielki Czwartek to początek Triduum Paschalnego. To niespełna trzy dni poprzedzające najważniejsze święto w naszej religii, czyli Wielkanoc. Triduum liczymy od czwartkowego wieczora, kiedy to wierni spotykają się na liturgii upamiętniającej ustanowienie przez Chrystusa dwóch sakramentów – Kapłaństwa i Eucharystii.
Od Wielkiego Czwartku, który w tym roku przypada 24 marca, Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa /Ulises Ruiz Basurto /PAP/EPA

Tego dnia do południa księża spotykają się ze swoim biskupem na Mszy Krzyżma Świętego. Wszyscy odnawiają swoje przyrzeczenia kapłańskie. Również wtedy odbywa się poświęcenie olejów, które później posłużą do wielu sakramentów. Wieczorem kapłani wracają do swoich parafii na spotkanie z wiernymi.

Kiedy rozpoczynamy liturgię Wielkiego Czwartku, wierni gromadzą się wokół swoich pasterzy. Wtedy mamy Mszę Wieczerzy Pańskiej. Chrystus ustanowił Eucharystię, na znak tego, że po męce i zmartwychwstaniu chce pozostać z nami. Dlatego teraz co niedziela posilamy się tą Eucharystią w czasie mszy świętej - tłumaczy franciszkanin ojciec Jan Maria Szewek.

Jezus do ustanowienia tego sakramentu użył trzech podstawowych produktów żywnościowych dostępnych w Izraelu - chleba, wina i wody. To symbolika, że msza święta i wiara jest dostępna dla każdego.

Wielki Czwartek to też obrzęd obmycia nóg. To pokazuje służebny charakter kapłaństwa. My mamy służyć innym. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swoje zbawienie, natomiast duchowny ma dodatkowy obowiązek pomocy dojścia do zbawienia innym. To wizualne pokazanie gestu służy pokazaniu pokory. Bo wszelkie zło zaczęło się od pychy i nieposłuszeństwa. Lekarstwem na pychę jest pokora - mówi ojciec Jan Maria Szewek.

Liturgia Wielkiego Czwartku kończy się obnażeniem ołtarza co symbolizuje obnażenie z szat Chrystusa. Najświętszy Sakrament przenoszony jest do Ciemnicy, która przypomina o uwięzieniu Jezusa przed ukrzyżowaniem.

Najstarszy dokument opisujący liturgię Wielkiego Tygodnia w Jerozolimie z IV w. mówi o dwóch mszach w Wielki Czwartek. Podobnie było w V wieku w Rzymie za czasów papieża Leona. W obu przypadkach, oprócz mszy Wieczerzy Pańskiej, odprawiano msze pojednania pokutników i poświęcenia olejów. Później utarł się zwyczaj odprawiania jednej mszy, podczas której biskup święcił również oleje. Dawną praktykę przywróciła reforma papieża Piusa XII.

Obecnie dwie msze w Wielki Czwartek odprawia się tylko w kościołach katedralnych. W innych kościołach - zgodnie z tradycją - wolno w tym dniu odprawić tylko jedną mszę w godzinach wieczornych, nazywaną mszą Wieczerzy Pańskiej.

(j.)