Tegoroczny sezon reprezentacyjny w siatkarskim świecie zdominują imprezy w Krakowie. Władze miasta, Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Fundacji Huberta Jerzego Wagnera poinformowały o trzech dużych imprezach, które w tym roku gościć będzie stolica Małopolski. Oprócz sierpniowego XVI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera z udziałem reprezentacji Polski, Francji, Kanady i Rosji będą to: Siatkarska Liga Narodów i finałowy turniej Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej.

To turniej towarzyski, ale z drugiej strony - turniej o puchar ufundowany przez Prezydenta RP - podkreślał na konferencji prasowej prezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera Jerzy Mróz. Nasz turniej to nie tylko siatkówka, ale wiele niespodzianek w całym Krakowie. Najlepsi kibice świata zasługują na takie show - zaznaczył.

Strasznie się cieszę, że Memoriał Huberta Jerzego Wagnera już czwarty raz będzie rozgrywany w Krakowie. Tak jak prezes Mróz powiedział: powoli staje się to krakowska impreza. Kraków to chyba najpiękniejsze miasto w Polsce, a Memoriał Wagnera wrósł już w pejzaż polskiej siatkówki - mówił z kolei dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztof Kowal.

Zdaniem prezesa PZPS Jacka Kasprzyka, w czasie krakowskich imprez każdy kibic siatkarski znajdzie coś dla siebie.

(W Lidze Narodów) będzie taka ostra walka, selekcja i przyjrzenie się, co który z zawodników potrafi. Natomiast turniej Wagnera to już będzie "doszlifowywanie" tego, co zawodnicy wypracowali na obozach w tym sezonie - zauważył szef siatkarskiej centrali.

Selekcjoner polskiej kadry Vital Heynen już wcześniej przyznał, że darzy Memoriał Wagnera olbrzymim sentymentem: właśnie bowiem podczas Memoriału pierwszy raz doświadczył wyjątkowych wrażeń, jakich dostarcza doping polskich kibiców.

Doskonale pamiętam Memoriał w Zielonej Górze. Bardzo mi się podobał, pamiętam szczególnie mecz z Polską i kłótnię z Andreą Anastasim. To był dla mnie ważny turniej, ponieważ chwilę później wystąpiłem z moim zespołem na igrzyskach olimpijskich, więc tym bardziej miło wspominam swój pierwszy kontakt z Waszą reprezentacyjną siatkówką. Zupełnie inne wspomnienia towarzyszą kolejnej edycji w Płocku. Dostaliśmy wtedy lanie od Polski i Rosji - to też znakomicie pamiętam, ale już nie z taką sympatią - wspominał Heynen jeszcze przed ostatnią wizytą w Polsce.


(e)