Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Krakowa Marek Lasota uważa, że walka ze smogiem powinna być priorytetem polityki miasta. "Krakowianie oczekują czystego powietrza i więcej terenów zielonych" - mówił w piątek.
Zdaniem Marka Lasoty należy jak najszybciej zlikwidować lokalne kotłownie i piece domowe opalane paliwami stałymi. Doprowadzimy do końca proces likwidacji tzw. niskiej emisji i do tego, że transport publiczny stanie się konkurencyjny wobec samochodów. Będziemy iść w kierunku, w którym podążają już światowe metropolie: wypychania ruchu samochodowego ze ścisłego centrum - zapowiedział kandydat prawicy. Dodał, że opowiada się za udzielaniem dotacji na wymianę pieców węglowych i pokrycie wzrostu kosztów ogrzewania w związku z korzystaniem z ekologicznych paliw.
W ankiecie, jaką opublikowała w piątek "Gazeta Wyborcza", 64,69 proc. jej uczestników opowiedziało się za zlikwidowaniem palenisk węglowych w Krakowie. Na drugim miejscu wśród najważniejszych spraw do załatwienia mieszkańcy wymienili budowę północnej obwodnicy Krakowa (za było 52,48 proc. ankietowanych), a na trzecim zwiększenie wydatków na utrzymanie zieleni i nowe parki (41,53 proc.).
O prezydenturę Krakowa walczyć będzie 16 listopada ośmioro kandydatów. Wystartują: urzędujący prezydent Jacek Majchrowski; kandydat prawicy Marek Lasota; kandydatka PO Marta Patena; kandydat niezależny Łukasz Gibała; kandydat niezależny Sławomir Ptaszkiewicz; Tomasz Leśniak z KWW Kraków Przeciw Igrzyskom - Porozumienie Ruchów Miejskich; Konrad Berkowicz - kandydat KWW Nowa Prawica oraz Andrzej Sikorski z KWW Obrona Praw Emerytów Rencistów Lokatorów.
